poniedziałek, 26 kwietnia 2021

Seria "Muminek": „Muminek i księżycowa przygoda”, „Muminek i wiosenna niespodzianka” oraz „Muminek i złoty liść”



Chyba nie ma osoby, która nie znałaby Muminków. Kojarzone z serialem animowanym postacie w 1939 roku do życia powołała Tove Jansson. Pierwsze przygody opublikowano w 1945 roku. Dwa lata później ukazał się komiks z tymi małymi trollami. Nietypowi bohaterzy szybko odnieśli sukces. Książki fińskiej pisarki przetłumaczono na trzydzieści języków. Do tego powstawały wersje teatralne, filmowe i radiowe, a nawet muzea i parki rozrywki. Muminki stały się częścią kultury kilku pokoleń. W stworzonym przez Tove Jansson świecie spotkamy całe mnóstwo dziwnych istot: Paszczaki, Mimble, Hatifnatowie, Buka i wiele innych. Każdy z nich na swój niepowtarzalny temperament i sposób widzenia świata, każdy ma inne zainteresowania i zdolności.
My sięgamy po kolejne przygody właśnie przez duże zróżnicowanie charakterów postaci. W świecie muminków jest wiele wad, ale najważniejsza jest tu akceptacja innych. Nawet tych, którzy czasami czynią nam zło, mają wady. Mamy tu sporą dawkę pozytywnych wzorców i dość spokojną akcję toczącą się wokół niezwykłych rzeczy. Znane dzieciom rzeczy kontrastują z magią i nietypowymi bohaterami. Dolina Muminków to taka ostoja, w której wszystko jest dobrze znane. Rozległe tereny poznawane przez bohaterów tylko czasami zaskakują ich złem. Życie toczy się tu zgodnie z porami roku, ale w tej przewidywalności jest też miejsce na zaskoczenie i przede wszystkim dobre zakończenie.
Historie Muminków zawierają pozytywne przesłania i czasami traumatyczne wydarzenia, konflikty między bohaterami. To sprawia, że stają się świetnymi lekturami do przepracowania problemów naszych pociech, ich rozterek na temat zmian, zawłaszczania rzeczy, kontaktu z osobami złośliwymi, przyjaźni. Niezwykli bohaterzy pozwalają też wejść w świat wyobraźni, rozwijać kreatywność, koncentrację, a czytanie pozwala na rozbudowanie zasobu słów, którymi posługuje się nasza pociecha. Upersonifikowane postacie mające odmienne temperamenty pomagają oswajać się z innymi spojrzeniami na określony problem, uświadamiają, że nie wszyscy musimy chcieć tego samego, że każdy człowiek może mieć inne zdanie i upodobania. Nawet, kiedy oparte są na tej samej bazie wiedzy. Plusem tych opowieści jest to, że wychodzą one poza gender i skupiają się na niesamowitej różnorodności charakterów. Do tego przygody Muminków pozwalają na uczenie dzieci otwartości. I to jest szczególnie widoczne w najnowszych adaptacjach zabierających młodych czytelników w ten baśniowy świat. Dziś zabieram Was na spacer po trzech tomach z serii „Muminek”: „Muminek i księżycowa przygoda”, „Muminek i wiosenna niespodzianka” oraz „Muminek i złoty liść”.
Pierwsza z przygód to wyprawa na Samotną Wyspę. Bohaterzy tak długo przygotowują się do wypłynięcia, że powoli zapada już wieczór. To jednak nie zniechęca ich do podróży. W czasie rejsu Migotka dostrzega coś dziwnego na dnie morza. Większość jest przekonana, że to światło księżyca odbijające się w wodzie. Młoda obserwatorka jest jednak przekonana, że to skarb. Jedyną osobą, która jej wierzy jest Muminek, który postanawia zdobyć dla niej tę niezwykłą, błyszczącą rzecz. Co takiego wyłowi? Przekonajcie się sami.
Można powiedzieć, że jest to tom o poświęceniu, zaufaniu, umiejętności podejmowania ryzyka dla innej osoby, chęci zweryfikowania prawdy. Muminek może nie jest przekonany czy Migotka ma rację, ale płynie na dno morza, aby upewnić się i zdobyć dla przyjaciółki prezent.
„Muminek i wiosenna niespodzianka” zabierają nas do budzącego się na wiosnę świata. Odgłosy skrzypienia wyrywają Muminka ze snu. Szybko odkrywa, że to sprawka Małej Mi, która zostawiła otwarte drzwi i popędziła na oglądanie doliny. Nasz bohater może ją śledzić, ponieważ jeszcze wszędzie leży śnieg. Nie jest zadowolony z budzenia go w środku zimy. W czasie spaceru odkrywa pierwsze oznaki wiosny. Pojawia się tu radość z towarzystwa przyjaciół, odkrywanie szybko zmieniającej się przyrody.
„Muminek i złoty liść” zabiera nas w świat pełen jesiennych barw. W czasie zbierania jagód Ryjek znajduje niezwykłą rzecz: złoty liść. Mający żyłkę do interesów bohater rusza na poszukiwanie większej ilości złota. W tym czasie wszyscy w dolinie przygotowują się do jesiennego balu pozwalającego bohaterom zamknąć kolejny rok i pożegnać się z przyjaciółmi. Niektórzy – jak Włóczikij – już opuścili to przyjazne miejsce i ruszyli w świat, inni – jak Muminki - przygotowują się do zimowego snu, dlatego jeszcze chcą się nacieszyć bliskością przyjaciół. Muminkowi i Ryjkowi pomoc w przygotowaniach przerywa znalezienie tajemniczego liścia. Wniosek z całej przygody jest prosty: trzeba skupić się ma małych zadaniach, bo znaleziony skarb może być bezwartościowy, droga na skróty może okazać się zawodna, a wszystko przez to, że nie wszystko złoto, co się święci
Wszystkie książki z serii wprowadzają dzieci w świat dobrych relacji społecznych, miłości, zrozumienia, otwartości, pomocy. Nie ma tu bezsensownego oskarżania się, przemocy, ale współpraca i eksperymentowanie, wspólne odkrywanie świata, pokonywanie trudności.
Elastyczna, ale usztywniona okładka sprawiają, że książka jest lekka i jest cienka. Publikacje mają piękne ilustracje, niewielką ilość tekstu, średniej wielkości litery, dzięki czemu dziecko chętnie będzie sięgało po nie samo. Całość jest bardzo kolorowa, a poszczególne tomy świetnie wprowadzają w kolejne pory roku i problemy w relacjach z innymi, wyzwania. Zdecydowanie polecam.

















Brak komentarzy:

Prześlij komentarz