Deszczowe lub bardzo upalne dni to świetny czas na wspólne spędzenie czasu przy grach. Z tego powodu mogłam Wam kilka zaprezentować. Wśród nich były słynne karciane układanki autorstwa Grzegorza Rejchtmana wydane przez Wydawnictwo Egmont. Ubongo pozwoliło na ćwiczenie koncentracji, spostrzegawczości i wyobraźni przestrzennej. Abstrakcyjne kształty wymuszały otwarte podejście i kreatywność. Polubiłyśmy słynną grę autora i z tego powodu sięgnęłyśmy po stworzoną przez niego Papuę, która jest nieco mniej abstrakcyjna, bardziej konkretna, zabierająca graczy do wykreowanego świata, w którym trzeba zbudować mosty między wyspami archipelagu. Stajemy się budowniczymi mającymi łatwe do wyobrażenia zadanie, dlatego młodszym graczom będzie łatwiej wejść w tę grę. Do tego jest ona atrakcyjna wizualnie, pozwala na wyznaczanie sobie celów, rozwiązywanie zagadek. Budowanie ma tu formę tworzenia z klocków dróg, przez co dzieciom łatwiej wejść w ten świat. Początkowo myślałam, że dla córki prostsze będzie Ubongo, ale okazało się, że Papua tylko pozornie jest trudne. Może, dlatego że nie raz ćwiczyła wyznaczanie tras na innych materiałach i z tego powodu przyszło jej to łatwiej.
Gra osadzona jest w wyspiarskim świecie, w którym brakuje dróg i mostów pozwalających na swobodne poruszanie się między nimi. Tu możemy puścić wodze fantazji i stworzyć najdziwniejsze połączenia. Oczywiście celem są proste i szybkie rozwiązania, ale kto zabroni pokomplikować sobie sprawę? Dużym plusem tej gry jest pobudzanie wyobraźni, przenoszenie do świata nieco magicznego, a jednak rzeczywistego, bo odnoszącego się do konkretnej części świata, z konkretnymi zwierzętami (na ilustracji pojawiają się też zwierzęta).
W dużym, estetycznym, niebieskim, kwadratowym pudełku znajdziemy niedługą, ładnie zilustrowaną instrukcję, która pozwoli początkującym graczom szybko zrozumieć zasady gry. Wszystkie elementy pozwalają się szybko i ładnie rozłożyć w pudełku, dzięki czemu nie tracimy dużo czasu na przygotowanie i składanie gry. Plansze i żetony wykonano z solidnej tektury. Do tego są estetyczne i skutecznie przyciągają dziecięcą uwagę. Drewniane pionki i ładna kostka są kropką nad „i”.
Przed rozgrywką kładziemy na środku stołu planszę punktacji. Ma ona kształt wyspy z ośmioma wycięciami, w które wkładamy liczbami do dołu potasowane żetony bonusów. Każdy z graczy stawia swój pionek na początku toru punktacji, a przed sobą układa 13 mostów. Następnie ze stosu 32 plansz z zadaniami każdy gracz dostaje jedną i układa przed sobą stroną o ustalonym stopniu rozgrywki. Plusem jest to, że trudność można stopniować w zależności od wieku i umiejętności graczy, dlatego rodzice nie nudzą się grając z dziećmi. Na stronie łatwiejszej są tylko wyspy, a na trudniejszej mamy wulkan, który utrudnia wykonanie zadania. Istnieje jeszcze prostszy wariant gry. Wykorzystujemy w niej spinner pozwalający na wykluczenie z gry wyspy, na której znajduje się określone zwierzę. Wyłączoną z rozgrywki wyspę oznaczamy żetonem wulkanu i wtedy mamy trzy lądy do połączenia. Następnie rzucamy kostką, aby ustalić od której z czterech kładek na planszy wyprowadzamy naszą drogę przez wyspy. Później wszyscy jednocześnie układają mosty na swojej planszy. Kto pierwszy ułoży ten woła „Papua” i kończy rundę. Gracze podliczają sobie punkty dając sobie po jednym za każdą połączoną mostami, a gracz, który zakończył rundę bierze jeden z żetonów bonusowych nie ujawniając jego wartości innym. Gramy osiem rund. Każda z nową planszą zadania. Na koniec rozgrywki dodajemy punkty zdobyte w poszczególnych rundach i z żetonów bonusowych. Wygrywa osoba z największą liczbą punktów.
W grze każdy układa swoją planszę, nie ma tu konfrontacji graczy, a więc też utrudniania sobie zadania, dzięki czemu nie mamy złych emocji. Liczy się czas i pomysłowość. Małym minusem są te losowe punkty, które mogą wzbudzić poczucie niesprawiedliwości, ale też przygotowują na niespodzianki. Jeśli chcemy, aby było sprawiedliwie można umówić się, że żeton ma określoną liczbę punktów.
Papua to gra będąca łamigłówką pomagającą rozwinąć wyobraźnię przestrzenną, logiczne myślenie oraz planowanie działań.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz