sobota, 29 stycznia 2022

Justyna Wydra "Ja matką? Ratunku!"-cytaty


„Korzyści korzyściami, ale dopiero wówczas, będąc w ciąży, uświadomiłam sobie, z jakim stresem do tej pory wiązało się moje życie erotyczne. Religia wtłacza nam do głów przekonanie, że uprawiając seks, popełniamy grzech. Niby można, bo wiadomo: ‘idźcie i rozmnażajcie się’, ale jednak pamiętajcie – wszystko ponad niewinne pocałunki jest brudne, brzydkie i prowadzi prosto do piekła”.
„Coś było w tym, że uprawianie seksu prowadzić może do piekła. Piekła niechcianej, nieplanowanej ciąży”.
„Idąc do łóżka, zawsze miałam z tyłu głowy: a co, jeśli zajdę w ciążę? Nawet jeśli są uświadomione i odpowiedzialne, trzeźwe i nienaćpane, gdy łykają antykoncepcję i dodatkowo używają gumek, mają fantastyczne orgazmy i po prostu bardzo lubią ten sport, i tak nie są wolne od tego przeklętego a co, jeśli? Piekło kobiet? Znałam to pojęcie wcześniej, kojarzyłam je dużo szerzej i w sumie odległe od siebie, jako rzeczywistość kobiet gwałconych, bitych i maltretowanych przez mężczyzn, ale w ciąży uświadomiłam sobie, że to właśnie ona – potencjalna ciąża – dla nas, młodych, zdrowych, mentalnych niematek, bywa wyobrażeniem piekła. Fakt. Czekanie na opóźniający się okres jest niczym zejście do czyśćca”.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz