W gabinecie

-Pani do mnie?
-Tak.
-Nazwisko.
-Sikorska.
-A na którą?
-9:45.
-Ale ja pani nie widzę.
-Przecież stoję tu.
-W systemie pani nie widzę.
-Córka jest.
-Uhm. A imię?
-Aleksandra.
-Nie ma. To chyba nie na dziś.
-W rejestracji informowali nas, że dziś.
-To niech pani przejdzie się do rejestracji i wyjaśni.
---
-No tak, koleżanka panią usunęła, bo jest jeszcze kilka pacjentek o tym imieniu i nazwisku i chyba myślała, że chodzi o tę drugą. Zaraz lekarz panią zobaczy.
-A kartoteka?
-Teraz w komputerze wszystko jest.
-My jeszcze z tych czasów, że na papierze też jesteśmy.
-A faktycznie.
---
-Pani kolejka już minęła. Teraz ja wchodzę z dzieckiem.
-Moja nie minęła tylko ktoś przez pomyłkę usunął nas z systemu.
-I ja mam panią z tego powodu przepuścić?
---
Ola marudzi.
-Wróciłyśmy.
-Cieszę się. Nazwisko. (Podaję) Uhm. Już widzę. Ile dziecko waży?
-32 kg.
-Uhm, uhm, to, co bierze?
Opowiadam, lekarz marszczy brwi, wyjaśniam, że na NFZ nie było miejsca, konsultowałam się prywatnie. Lekarz wzdycha.
-Acha, acha, a te dawki dlaczego takie duże.
-Ola miała dużo ataków i telefonicznie ustaliłam z panem doktorem, że mam zwiększyć. Teraz nie ma tak dużo ataków i już prawie nie krzyczy.
-Te wyniki na czczo, czy po przyjęciu lekarstw?
Ola na to w ryk jak zarzynane zwierzę.
-Na czczo.
-Ja bym zmniejszył. -Mówi patrząc niepewnie na dziecko - Hm, hm. Policzmy. Eh.
Ola zaczyna się obijać.
-To wie pani co, te dawki zostaną - wyrokuje, co przyjmuję z wielką ulgą. -A tych drogich to my nie będziemy na razie zapisywać - obwieszcza, a ja przyjmuję to z kolejna ulgą. - Co tam pani jeszcze ma dla mnie?
-Potrzebne nam zlecenie na wózek specjalistyczny i zaświadczenie, że potrzebujemy rowerek trójkołowy.
-To ten trójkołowy niech pani da, a wózek do w dziennym pobycie niech pani pożyczy. Sprzęt wydawany jest do wyrośnięcia lub zużycia.
-Ale u nas w dziennym pobycie nie ma takiego sprzętu do pożyczenia.
-A skąd pani?
-Z Góry.
-No tak, no tak. Szkoda. To musi pani u siebie w dziennym pobycie lekarza rehabilitacji poprosić o zlecenie, bo przez to, że u nas są to my w systemie nie mamy dostępu do wydawania zleceń na NFZ. Co tam jeszcze pani ma?
-Szczepić czy nie? Ospa, odra, różyczka, covid.
-Covid szczepić, bo to nie jest tak inwazyjna szczepionka, a na resztę zrobimy najpierw EEG.
---
-Chciałam córkę zarejestrować na EEG.
-Termin za 4-5 miesięcy będzie.
-Nie mamy wyjścia.
Z dzisiejszej podróży to tylko Tutek zadowolony, bo sobie obwąchał troszkę nowych tras, zaznaczył kawałek chodnika.