środa, 11 maja 2022

Spotkanie autorskie z Magdaleną Witkiewicz


Regionalna biblioteka potrafi docenić pisarzy, których książki najczęściej są wypożyczane i w ramach tygodnia bibliotek zorganizowała dla swoich czytelników ciekawe atrakcje. Jedną z nich było spotkanie z pisarką, która podbiła serca miłośników literatury i z tego powodu naprawdę trudno jest wypożyczyć kolejne jej książki. Po nowości ustawiają się kolejki. A wszystko przez to, że kto sięgnie po jedną jej powieść chce więcej. I nawet jeśli trafi na fabułę z nieco innym klimatem to czytelniczy apetyt będzie rósł. O kim mowa? O Magdalenie Witkiewicz. Jest ona jedną z tych pisarek, które piszą lekko, ale nie infantylnie. Jej książki to cenne źródła wiedzy o różnorodnych rzeczach. Ma niesamowity dar przemycania wiedzy także w książkach dla dzieci i młodzieży, kształtowania postaw młodych ludzi, ale bez nadęcia i moralizowania. Poruszanie tematów społecznych bliskich czytelnikom sprawia, że jest jedną z poczytniejszych pisarek. Także na moim blogu mogliście znaleźć wiele pochlebnych opinii o jej książkach, bo każda jest dla mnie w pewien sposób ważna. Moja córka także jest miłośniczką jej twórczości. Na razie tej dla młodszych czytelników. Do tego w książkach Magdaleny Witkiewicz bardzo cenię to, że bardzo poważnie traktuje kobiety, ich umiejętność organizowania się, pokazuje świat równości przy jednoczesnej różnorodności, ma świadomość tego jak ważne jest poruszanie tematów trudnych i ubieranie ich w odpowiedni płaszczyk fabuły. Potrafi rozśmieszać, wzruszać i zmuszać do refleksji, a poza tym daje swoim czytelnikom pozytywnego kopa. I takie było też spotkanie z nią.
Magdalena Witkiewicz pięknie opowiada o marzeniach, wyznaczaniu sobie nowych celów, realizacji celów, próbowaniu nowych rzeczy, świadomości tego, że cele nie spełniają się same. Potrzebna jest wytrwałość, praca i wiara w to, co się robi, umiejętność wyznaczania sobie priorytetów oraz umiejętność dzielenia się zadaniami, pracą, dystans do wielu przyziemnych spraw.
Poza literaturą, jej tworzeniem, codziennością pisarską poznaliśmy też kulisy powstawania filmu, który jesienią będzie można zobaczyć w kinach.
Lubicie książki Magdaleny Witkiewicz? Którą chcielibyście zobaczyć na wielkich ekranach?


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz