Młodzi ludzie bardzo często nie mają lekkiego życia. Dorośli serwują im piekło w czasie dorastania, a później też nie jest łatwej. Trudy życia potrafią bardzo dobić. Zwłaszcza te serwowane przez najbliższych, którzy teoretycznie powinni nas wspierać i nam kibicować, a zamiast tego stają się ciężarem i powodem do zmartwień. Każdy ma granice swojej wytrzymałości. Kiedy stres staje się zbyt trudny do zniesienia, osaczone w różny sposób osoby poszukują ucieczki w nałogi i samobójstwo. I wówczas czasami na drodze takich osób staje ktoś, kto na siłę ich ratuje, bo ma misję do wypełnienia: uratowanie kogoś. I tak właśnie jest w książce Zuli Ankanon „Dotknąć gwiazd”.
Opowieść otwiera scena ocucania młodej dziewczyny, która próbowała popełnić
samobójstwo przez przedawkowanie lekarstw lub narkotyków. Trafiamy do zaniedbanego
i nieodwiedzanego nawet przez bezdomnych pustostanu zamieszkałego tylko przez
byłą samobójczynię uratowaną wcześniej przez kogoś, kto kazał jej uratować inną
osobę. Długo czekała na to, aby spełnić swoje zadanie i móc dopełnić postanowienie.
Uciekając nakazuje niedoszłej ofierze, że też ma teraz za zadanie kogoś
uratować.
W kolejnych scenach poznajemy Daniela, który po dziesięciu latach wychodzi z
więzienia. Dwudziestosześciolatek nie miał łatwego życia. Ojciec alkoholik
zmienił jego codzienność w piekło, które dzielnie znosił i bardzo dobrze sobie
radził zarabiając jako handlarz narkotyków. Niestety pewnego dnia jego młodsza
siostra została skrzywdzona przez ojca i jego kumpla. Czara goryczy się
przelała. W odruchu bronienia nastolatki chłopak brutalnie zabija dwójkę przestępców,
za co trafia do więzienia. Zgwałcona nastolatka, kiedy dowiaduje się, że jej
jedyny obrońca i opiekun trafia za kratki popełnia samobójstwo. Dla prokuratora
okoliczności wydarzenia nie są ważne i w ten sposób niszczy życie chłopakowi. Daniel
po wyjściu z więzienia może i chciał zacząć normalne życie, ale dopada go
przeszłość, czyli szef gangu, któremu zależy na uzależnieniu chłopaka od siebie.
Najlepszym sposobem na to jest zastraszenie go rzekomym długiem, który musi
spłacić. Krótki termin, gigantyczna kwota sprawiają, że jedynym sposobem na
uwolnienie się od takiego życia dla zdesperowanego mężczyzny jest samobójstwo.
A wówczas trafia na ocalałą samobójczynię, która nie pozwoli mu zginąć.
Dziewczyna okazuje się znaną influencerką cieszącą się ogromną popularnością i przez
to bardzo dobrze zarabiającą. Jednak pozycja społeczna i bogactwo nie daje jej
szczęście. Bohaterka skrywa bolesną tajemnicę, przed którą ucieka w narkotyki. On
próbuje pomóc jej, ona jemu. Próba wzajemnej pomocy przez osoby pokiereszowane
przez los niekoniecznie musi być dobra. Szybko okaże się, że taki związek
wyniszcza obie strony.
„Dotknąć gwiazd” to opowieść o trudnych doświadczeniach, przemocy, szantażu, hejcie,
naznaczeniu życiorysu więzieniem i morderstwem, traumą po stracie bliskiej osoby,
poczuciu bezsilności wobec krzywdy bliskich, żałoba po osobie, której nie udało
się ocalić. Dostajemy poruszającą opowieść o uzależnieniu i zmaganiu się ze
swoimi słabościami, a także tym, w jaki sposób są oceniani przez społeczeństwo.
Powstaje pytanie o to, jak wiele rzeczy możemy upubliczniać, czy możemy ufać
innym i do czego mogą oni być zdolni w imię zyskania sławy, pieniędzy lub
zemsty. Do tego pojawia się problem uzależnienia i pokazania mechanizmu
wyparcia tego ze świadomości osoby uciekającej w używki.
Świat widzimy z perspektywy dwojga bohaterów: Anastazji i Daniela. W każdym
emocje buzują. Widzimy jak bardzo słabe mają poczucie własnej wartości, jak
bardzo są uzależnieni mentalnie od innych. W swoich emocjach przechodzą od
skrajności w skrajność: z jednej strony ciągnie ich do siebie, a z drugiej nie
chcą być ze sobą, myślą o śmierci. Swoim nastawieniem mogą napędzać wzajemną
spiralę samounicestwienia.
Pisarka sposobem narracji bardzo dobrze oddaje całą gamę sprzecznych emocji,
ciągłe szamotanie się bohaterów, ich przechodzenie od euforii przez zwątpienie
po załamanie, by znowu popadać w euforię. Aby w ich życiu nastała radość muszą
coś zmienić. Tylko czy będą mieli odwagę?
Pisarka posługuje się dosadnym językiem, dobrze oddaje osobowości bohaterów,
którzy mają za sobą trudne doświadczenia. Każde z nich ma potrzebę uciekania. Anastazja
jest tu kobietą sukcesu, która potrafi wiele rzeczy. Odebrała dobre
wykształcenie i świetnie rozwija swoją karierę, ale mimo tego jest obciążona
wieloma kompleksami, które zmuszają ją do genderowego oceniania rodziców. Trudna
relacja z matką, sceptycyzm do jej kariery, przekonanie, że tylko w mężczyźni
mogą skupiać się na karierze sprawiają, że kiedy myśli o własnych
umiejętnościach boi się używać feminatywów i tym sposobem jest np. pływakiem (no
i polecę sucharem: pływak to przy pompie do wody i przy wędce), a nie pływaczką…
Takich oznak jej strachu przed wykonywaniem przez kobiety różnych rzeczy jest wiele. Paradoksalnie jest przedstawicielką płci pięknej, która odnosi sukcesy. Do tego musi mierzyć się z publiczną oceną swoich umiejętności seksualnych.
„Dotknąć gwiazd” to poruszająca powieść o skutkach życia z traumą i braku nadziei. Ciekawa pozycja zachęcająca do poruszenia wielu trudnych tematów. Może być świetnym punktem wyjścia do rozmów z wchodzącymi w życie nastolatkami.
„Dotknąć gwiazd” to poruszająca powieść o skutkach życia z traumą i braku nadziei. Ciekawa pozycja zachęcająca do poruszenia wielu trudnych tematów. Może być świetnym punktem wyjścia do rozmów z wchodzącymi w życie nastolatkami.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz