poniedziałek, 20 listopada 2023

Anna Kleiber "Rubinowe gody"


Rubinowe gody to piękna rocznica. Wspólne czterdzieści lat sprawiają, że ludzie bardzo dobrze się znają, bo mają za sobą sporo życia i wiele różnorodnych doświadczeń: powodzenia i niepowodzenia, odchowanie dzieci, wyglądanie wnuków lub cieszenie się nimi, a niektórzy nawet zdążą w tym czasie doczekać się i prawnuków. Z wiekiem pojawia się też wiele problemów: coraz mniejsza ilość sił na wiele rzeczy, pojawiające się choroby, ale też w końcu udaje się spełnić różnorodne marzenia, można cieszyć się życiem. I tak jest właśnie w przypadku bohaterów książki Anny Kleiber „Rubinowe gody”.
Danuta i Emil nie mają za sobą łatwego życia. Początki małżeństwa były skromne. Pomieszkiwanie z teściami i w wynajmowanym mieszkaniu nie było łatwe. Po latach jednak dorobili się domu, w którym jest, co robić. Z tego powodu każde z nich zajmuje się pielęgnowaniem otoczenia. Codzienność tocząca się między pracą a remontami i poprawkami jest spokojna, a nawet ociekająca nudą, w której nie ma nawet kłótni, bo bohaterzy są zgodnym małżeństwem.
Do powieści wprowadza nas scenka, w której Danka przygląda się mężowi pracującemu w ogrodzie. Ze wzruszeniem wspomina razem przeżyte chwile, różne etapy małżeństwa. Obserwujemy jej wzruszenie wspólnie przeżytymi latami i towarzyszymy przemyśleniom. Te przemyślenia przerywa przyjazd przyjaciółki wyciągającej Dankę na wypad do miasta. Wizyta u fryzjerki przynosi wielki przełom w życiu bohaterki. Wizja spokojnej codzienności sypie się jak domek z kart. Danka odkrywa, że mąż ją zdradza. Zamiast myśleć o przygotowaniach do obchodu rubinowych godów zastanawia się czy Emil zasłużył na drugą szansę, w jaki sposób uchronić rodzinę przed pazerną kochanką, co zrobić, aby wyjść z całej sytuacji z twarzą. Odkryje, że będzie to bardzo trudny czas w jej życiu. Przyjdzie jej śledzić poczynania małżonka, uporządkować swoje sprawy oraz zadbać o relacje z bliskimi. Oczywiście do akcji wkroczą też przebojowe przyjaciółki, dzięki którym udaje jej się wprowadzić w życie zwariowany plan. Zamiast awantury z wiarołomnym mężem mamy przygotowania do zemsty. Zwyczajne życie staje się pełne gry pozorów, uważnego obserwowania małżonka, analizy jego zachowania oraz szalonych pomysłów, z których wynikają zabawne sytuacje.
Anna Kleiober wprowadza nas do świata przerysowanego. Humor wprowadza za pomocą opisu wyglądu oraz zachowań bohaterów z przerysowanymi charakterami. Pełno tu zabawnych scenek wynikających z irracjonalnego zachowania bohaterów. Wykreowane postaci są wyraziste, przez co trudno je ze sobą pomylić. Do tego autorka wplata w akcję sporo ważnych problemów społecznych wśród których będzie spychanie kobiet z rynku pracy oraz odsuwanie rodzinnych interesów. Zobaczymy jaką siłą może być współpraca przyjaciółek. Przy okazji opowieści o zdradzie pojawią się zarówno negatywni bohaterzy, jak i pozytywni. Pisarka pokaże też, że seniorzy (osoby 60+) mogą być bardzo pomysłowe, przebojowe, a czasami i zwariowane.
"Rubinowe gody" to wciągająca i zabawna komedia zdecydowanie poprawiająca nastrój. Jest to jedna z tych książek, z którą można spędzić jeden wieczór. Do tego śmiejąc się z pomysłów i poczynań bohaterów. Zdecydowanie polecam tym, którzy szukają lekkiej historii i chcą się pośmiać w czasie czytania.













Brak komentarzy:

Prześlij komentarz