środa, 29 listopada 2023

Opowiem Wam bajkę o nierobach


Piękny słoneczny dzień. Samo południe. Ja oczywiście na spacerku dotleniającym z psem i moją niesamowicie wytrzymałą torbą na kółkach, która może i wygląda strasznie, ale za to jest cudowna i pomocna. I działa, a jak działa to reszta nieważna. Wędrujemy tak w dwójkę (a może w trójkę skoro z torbą) i powoli zbliżamy się do kobiety tak na oko 80+. Oczywiście drobniutka i dźwigająca ciężkie torby z zakupami. Proponuję, że pomogę i ona bardzo chętnie korzysta z propozycji (widać, że już resztkami sił niosła). Rozmawiamy. Ona opowiada, że wszystko drogie, ja potwierdzam, ona, że dobrze, że pomagam jej zanieść te zakupy, ja że jak mam wolną torbę i idę bez dziecka to zawsze chętnie. Zwłaszcza, że po drodze. Ona, że się spieszy i gdyby sama miała nieść to nie byłaby tak szybko w domu, ja, że zimno to faktycznie trzeba się spieszyć. Ona, że nie zimno tylko wnuczek czeka na papierosy. Ja się dziwię, że jak to czeka?
-Ano czeka. On nerwowy jest strasznie. Papierosy mu pomagają, bo ma trzydzieści lat i pracy nie może znaleźć. Mieszka ze mną.
-A długo on tej pracy nie ma?
-On to ma taki zawód, że trudno o pracę. Poza tym boi się podatki płacić. Wie pani, jakby poszedł do pracy to by mu państwo kasę wzięło i na tych nierobów, co se dzieci narobili dało. Teraz to ludzie wygodni i za 500+ chcą żyć.
-Ale zdaje sobie sprawę pani z tego, że to wnuk jest nierobem żerującym na pani? Zagonić do pracy w domu. Znaleźć ściany do malowania, kontakty do naprawy, ogród do plewienia, rynny do czyszczenia, kazać zakupy robić i od razu stanie się samodzielniejszy.
-Ale kiedy on nie umie nawet po sobie sprzątać. I jak go tak zostawić?
-Zdaje sobie pani sprawę, że nie jest wieczna i wiecznie nie będzie się dorosłym chłopcem opiekować? A na inne kobiety to bym nie liczyła, bo co taki nierób może im zaoferować? A jak nie umie sprzątać po sobie to znaczy, że jest całkowicie niesamodzielny, a jak niesamodzielny to ubezwłasnowolnić. Może to mu da do myślenia? I zdaje sobie pani sprawę, że jak on nie chce płacić podatków i tym się zasłania to on zwyczajnie nie chce pracować, bo mu tak wygodnie?
I pozostawiłam ją wczoraj z tym pytaniem.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz