Od czasu do czasu w moim domu wracają trudne i kłopotliwe tematy. Dla mnie one takie nie są, ale obserwuję, że niektóre osoby w otoczeniu mają z nimi problem. U mnie nic, co ludzkie nie jest mi obce i uważam, że o wszystkim, co ludzkie trzeba z dzieckiem rozmawiać, kiedy wykaże zainteresowanie tematem. Grunt to posłużyć się materiałami dostosowanymi do poziomu wiedzy oraz wrażliwości. Tym razem sięgnęłam po dwie interesujące książki pozwalające przybliżyć córce skąd się biorą dzieci i jak zmieniamy się w ciągu życia. To już kolejne publikacje w naszym domu o tej tematyce, ale zaintrygowały mnie tytuły, ponieważ pięknie pokazują dziecięcy sposób patrzenia na świat. Publikacje Rachel Greener i Clare Owen „Jak powstaje dziecko” i „Jak powstaje dorosły” przyciągają też uwagę szatą graficzną. Piękne kolory, duża różnorodność postaci pokazanych na okładce dają czytelny przekaz, że będzie to książka równościowa oraz pozwalająca na kształtowanie otwartości u dzieci. Do tego nie traktują młodych czytelników infantylnie, nie wprowadzają dzieci do świata bajek i fiksacji ideologicznych. Po prostu pokazują świat takim, jaki jest, czyli prosto, rzeczowo i z pokazaniem faktów. Jeśli szukacie historii o kapustach i bocianach to zdecydowanie nie są to tego typu publikacje. Jeśli chcecie pokazać dzieciom, że dorośli zawsze byli dorośli to też nie te książki.
Opisując książki posługuję się chronologią, bo najpierw jesteśmy dziećmi, a
później stajemy się dorośli.
„Jak powstaje dziecko" wprowadza młodych czytelników w temat prokreacji,
rozwoju płodowego oraz przypisywania do konkretnej płci. Na początku dowiedzą
się jak wyglądają kobiety i mężczyźni, czym jest plemnik, a czym jajeczko.
Później omówiono temat zapłodnienia, obserwowania rozwoju płodu, wizyt u
specjalistów, alternatywnych metod rozmnażanie, powiązań rodzinnych i tego, kogo
nazywamy rodziną, w jaki sposób powstają bliźniaki, jak zmienia się ciało
kobiety w czasie ciąży, jak wyglądają przygotowania do porodu. Mamy tu dużo
miejsca poświęconego temu jak bardzo różnorodni jesteśmy: od tego, że różni
rodzice wyglądają inaczej, przez to jak w różnych rodzinach wygląda staranie
się o dziecko, po odmiennego sposobu przezywania ciąży i kończenia jej w
różnych sposób. Do tego znajdziemy tu rodziny tradycyjne, zastępcze,
jednopłciowe. Treści bardzo dobrze dopełniają dopasowane do wieku czytelnika ilustracje.
Z publikacji „Jak powstaje dorosły" młodzi czytelnicy dowiadują się, że
każdy dorosły był kiedyś dzieckiem. Zobaczymy różne etapy rozwoju, przyjrzymy
się upodobaniom, określaniu płci, budowie narządów płciowych, zmianom
następującym w czasie dojrzewania, higienie, bardzo zróżnicowanego wyglądu
ciał, zawierania przyjaźni, uczenia się stawiania granic w relacjach oraz intymności,
nabywania umiejętności przeciwstawienia się grupie, kiedy nie czujemy się z jej
zachowaniami dobrze. Sporo miejsca poświęcono tu emocjom, kształtowaniu
świadomości, akceptowania siebie i innych, kontaktowania się z ludźmi oraz
bezpieczeństwa w sieci.
Obie publikacje są ciekawe, pięknie ilustrowane i bardzo dobrze się dopełniają.
Bardzo dobry papier, zszyte strony i solidna kartonowa okładka sprawiają, że
książka jest estetyczna i trwała. Zdecydowanie polecam.
Zapraszam na stronę wydawcy
Zapraszam na stronę wydawcy
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz