środa, 17 stycznia 2024

Juan de Aragón "Jak przeżyć w prehistorii"

Kochamy książki, które stawiają nam wyzwania. I takie właśnie są lektury podsuwane przez Juana de Aragóna słynącego z pełnych humorów książek i komiksów historycznych. Wszystkie są fantastyczne i jeśli kiedyś zobaczycie kolejne tłumaczenia (a te już w lutym) to zdecydowanie warto po nie sięgnąć. Ogólnie bardzo się cieszę, że jego publikacje trafiają na polski rynek. Maria Szafrańska-Brandt, dzięki której jest to możliwe zrobiła fantastyczną robotę i zachowała humor oraz przełożyła na nasze realia kulturowe niektóre śmieszne skojarzenia. Jeśli traficie na jej nazwisko jako tłumaczki to też warto sięgać po te książki (większość Wam polecałam).
„Jak przeżyć w…” to ciekawa seria książek skierowanych dla dzieci i młodzieży. Historia jest tu pokazana jako pewnego rodzaju gra. Stawką jest życie. Oczywiście hipotetycznie, ale młodzi czytelnicy uświadomią sobie jak wiele zagrożeń czyhało w różnych czasach na naszych przodków z każdej strony. Przeszłość może wydawać nam się przyjemniejsza, bo nie było szkoły, pracy. Nikt nikogo nie zmuszał do aktywności. Jeśli się chciało to można było poszukać jedzenia, którego było sporo, bo ludzi mało. Ale czy na pewno tak to wyglądało? Czy dało się przeżyć w pojedynkę? Czy na pewno nie było przymusu pracy? W jaki sposób zdobywano jedzenie? Jak je przechowywano? Gdzie mieszkano? Jeśli uświadomimy sobie, że przeszłość to czasy bez lodówek, szpitali, jedzenia na wyciągnięcie ręki, sklepów, samochodów, ogrzewania i ludzie dopiero muszą uczyć się rozpoznawać jakie rośliny i w jakim stanie mięso jest jadalne to okazuje się, że codzienność naszych przodków nie była łatwa.
„Jak przeżyć w prehistorii?” to fantastyczny przewodnik po prehistorii. Przyglądamy się zwyczajom i nawykom żywieniowym pierwotnych ludzi, obserwujemy ewolucję i poszerzanie wiedzy, a także stajemy się świadkami pierwszych prób wyjaśniania zjawisk oraz kształtowania się małych społeczności. Autor pokazuje jak bardzo nasze przetrwanie zależało od przynależności do jakiejkolwiek grupy. Dowiemy się jak wielkie znaczenie miało wynalezienie pierwszych narzędzi, poznamy metody przygotowania ich. Dzięki temu samodzielnie będziemy mogli przetestować trwałość takich pomocy.
Prehistoria to czas pojawienia się pierwszych hominidów. Zobaczymy jak bardzo zróżnicowanymi grupami byli, jak wielkie znaczenie miały wymiany genów z innymi społecznościami. Pierwotni ludzie okażą się świetnymi obserwatorami dostrzegającymi, co szkodzi ich małym społecznościom. Szybko wyciągają wnioski i zmieniają postępowanie. Tak to przynajmniej wygląda z perspektywy czasu.
Z publikacji dowiemy się, kiedy pojawił się pierwszy człowiek i czy to automatycznie był pierwszy homo. Przyjrzymy się ewolucji, pierwszym ubraniom, nawykom żywieniowym, zwyczajom, narzędziom, przedmiotom ułatwiającym życie oraz pierwotnemu pismu. Młodzi czytelnicy przekonają się, że rosnące dziko rośliny nie należą do bardzo pożywnych i dużych. Zobaczą jakim wyzwaniem mogła być pierwsza uprawa i jak bardzo duże znaczenie miało ciągłe selekcjonowanie nasion. Do tego znajdziemy tu całe mnóstwo wskazówek dotyczących zdobywania jedzenia. Obserwujemy jak poszerzająca się wiedza przyczynia się do stopniowego wyłaniania się pierwszych cywilizacji. Poznamy całe mnóstwo nieudanych eksperymentów żywieniowych i ich skutki. Pierwsi ludzie to badacze, którzy za błędy płacili swoim życiem, dlatego bardzo ważne było dla nich wymienianie się zdobytą wiedzą.
„Jak przeżyć w... prehistorii" Juana de Aragóna to książka gra. Mamy tu całe mnóstwo wyzwań, pokazanie możliwych wyborów i ich skutków. Czytelnik zmuszony jest do ciągłego analizowania tego jaka decyzja będzie właściwa. Wydawca przewiduje, że odbiorcami książek są nastolatkowie, ale po zainteresowaniu publikacją w otoczeniu wiem, że nawet przedszkolakom się spodoba, a dorośli z przyjemnością będą ją czytać swoim pociechom.
Autor porusza tu wiele ważnych tematów. Obok problemów z przetrwaniem nie zabraknie też teorii ewolucji i znaczenia różnorodności genetycznej, a także bogactwa składników odżywczych, zmiany klimatyczne, zmiany wyglądów lądów i linii brzegowych, kształtowaniu życia społecznego oraz pierwotnym wierzeniom, a także wiele praktycznych zwyczajów (np. rytualne zjadanie zmarłych) oraz problemom nierówności społecznych. Do tego dowiemy się, czym jest epoka i jak długa trwa, w jaki sposób była wyznaczana, w jaki sposób obróbka metali wpłynęła na zrewolucjonizowanie życia człowieka.
W książce znajdziemy proste i pełne humoru cartonoowe ilustracje współgrające z tekstem. Całość bardzo przyjemna w odbiorze. Polecam.
Zapraszam na stronę wydawcy












Brak komentarzy:

Prześlij komentarz