AS: Na którym roku
studiów jesteś??
KW: Jestem na drugim roku
studiów.
AS: Co Ci
się podoba w studiach?
KW: Może to dziwne, ale
system sesyjny, ponieważ nie jestem osobą, która lubi uczyć się regularnie
jednak ten raz w semestrze jest do zniesienia
AS: A imprezy, poznani
ludzie? Czy raczej poważnie podchodzisz do nauki?
KW: Nie przepadam za
imprezami, to nie jest mój świat. A z ludźmi z grupy bardzo często się mijamy,
bo każdy idzie w swoją stronę. Nigdy nie podchodziłam poważnie do nauki,
dlatego też w grupie zostałam uznana za "największego farciarza". Nie
raz przychodziłam na egzamin, żeby tylko zobaczyć pytania, ale jakoś udało się
zaliczyć.
AS: Co planujesz robić po
studiach?
KW: Po
tym etapie studiów, planuje iść na magisterkę związaną z marketingiem, a co
dalej to pewnie się okaże na ten moment nie mam planów.
AS: Od dawna fascynujesz
się smokami?
KW: Pomysł na książkę był
od dawna tylko nigdy nie było czasu, aby zacząć pisać. Smoki są w moim życiu od
dziecka, tak jak i ogólnie kultura dalekiego wschodu.
AS: Skąd ta fascynacja?
KW: W moim domu od
najmłodszych lat uprawia się przeróżne sporty, w tym również wschodnie sztuki
walki, a tutaj swoją zasługę mieli trenerzy, którzy starali się nas
zainteresować kulturą, z jakiej wywodzi się dany sport oraz rozmaitymi
opowieściami o wojownikach. Po za tym, kiedy miałam około osiem czy dziewięć lat bardzo modne
były filmy pokroju "Mortal Kombat" lub "Wejście smoka"
AS: Co trenujesz?
KW: Aktualnie trenuję
piłkę nożną i od czasu do czasu judo jednak to ma bardziej formę rekreacji.
AS: A wcześniej?
KW: Wcześniej, jako
zawodniczka trenowałam judo i tenisa stołowego. Rekreacyjnie uczęszczałam na
karate kyokushin. A jako samouk starałam się opanować elementy ninjutsu. Mój
tata uczył mnie jedynie podstaw karate oraz boksu jednak to bardziej w trosce o
moje bezpieczeństwo.
AS: Czyli teraz możesz
bezpiecznie chodzić ulicami? Nawet nocą?
KW: Tak, a ulicach mogę
czuć się bezpieczna bez względu na to, jaką mamy porę dnia
AS: Skąd pomysł na
studia? Dlaczego akurat organizacja i zarządzanie? Dlaczego na politechnice?
KW: Szczerze te studia
nie są moimi wymarzonymi i przystępując do matury nawet nie brałam ich pod
uwagę. Jednak nie mogłam wyjechać żeby studiować w Krakowie lub w Łodzi, wtedy
przyszedł mi do głowy pomysł założenia rodzinnej firmy, a politechnika była
najbliższym miejscem gdzie można zdobyć naprawdę znaczące wykształcenie.
AS: O jakich studiach
marzyłaś?
KW: Marzyło mi się
aktorstwo na PWST w Krakowie.
AS: Kierunek zupełnie
oderwany od tego, co robisz teraz. Wynagradzasz sobie w jakiś sposób wybór
studiów?
KW: Oczywiście. W
dużej mierze przez książki, ale pomagam również w prowadzeniu zajęć teatralnych
w liceum, do którego uczęszczałam
AS: Jakie książki
najbardziej lubisz?
KW: Hmm...
ciężki wybór, ale mogę śmiało powiedzieć że seria "Dary Anioła" C.
Clare, seria "Mroczny Łowcy" Sherrilyn Kenyon oraz seria "Ja,
Diablica" Katarzyny Beroniki Miszczuk to moi faworyci. Ale chętnie czytuje
różnego pomysły fantasy oraz psychologię
AS: Gdybyś była
producentem, reżyserem i scenarzystą to, którą z tych książek byś wybrała do
zekranizowania? Jacyś preferowani aktorzy do ról? Jaka sceneria?
KW: Chyba wybrałaby
"Ja, Diablica", którą kręciłabym na ulicach Warszawy oraz kilku
innych pięknych polskich miast. Ale jeżeli bym mogła z wielką chęcią
zmieniłabym scenariusz do ekranizacji "Miasta Kości", ponieważ w
niektórych miejscach nie miał nic wspólnego z książką i tutaj też zmieniła bym
dwóch aktorów: grającego główną rolę Jamiego Campbell Bowera oraz Jemima West,
która jest zbyt delikatna w stosunku do swojej postaci. Nie mam pomysłu kim
można by ich zastąpić, ale może, jak bym nad tym dłużej pomyślała.
AS: Jak spędzasz czas
wolny? Masz taki?
KW: Czas wolny często
spędzam przy grach komputerowych lub z przyjaciółką. Ale czasem poświęcam go na
rzecz opracowywania materiałów do kolejnych książek.
AS: Ile tomów będzie
miało "Miasto Aniołów"?
KW: Cztery.
AS: Już są napisane czy
jesteś w trakcie pisania?
KW: Tom II jest
rozpoczęty jednak na razie praca nad nim została odłożona.
AS: Czym zajmuje się
Twoja firma??
KW: Firma ma się zajmować
prowadzeniem szkoleń BHP a także instruktarzy stanowiskowych
AS: Już funkcjonuje?
KW: Tak jednak na razie
właścicielem jest brat. Ja tylko mu podpowiadam, jak należy postępować, żeby
znaleźć klientów i co zrobić żeby ich utrzymać
AS: Byłaś
pomysłodawczynią? Skąd pomysł?
KW: Pomysł został
opracowany przeze mnie oraz przez mojego tatę. Ponieważ jest on BHP-owcem na
kopalni i nabył już prawa emerytalne to zaczęliśmy myśleć, co zrobić żeby dalej
móc wykorzystać jego wieloletni staż, przed paroma laty mój brat uzyskał tytuł
technika ds. BHP, więc zaczęła się układać jakaś koncepcja ja również zaczęłam
technikum BHP zaocznie, jednak nie dałam rady pogodzić go ze studiami
AS: Twoje wymarzone
wakacje? Wyobraź sobie, że masz nieograniczoną ilość środków i czasu oraz możliwość
podróżowania między światami, galaktykami, kontynentami. Co byś tam robiła?
KW: Wyjechałabym do
Japonii, zwiedziła Grecję i chciałabym przejechać wszystkie kontynenty na
motocyklach z grupką znajomych.
AS: Dużo czytasz??
KW: Tak.
AS: Co myślisz o
statystykach czytelniczych? Statystyczny Polak ponoć czyta około jednej książki
rocznie. Miałaś problemy z wydaniem książki? Wydawnictwa lubią polskich pisarzy
czy preferują zagranicznych?
KW: Dla mnie jest to dość
smutna wiadomość, aż ręce opadają, że przez ciągły pęd to technologii,
pieniędzy i zabawy ludzie nie dbają o wykształcenie podstawowych uczuć i
wartości. Jeśli chodzi o wydawnictwa to z moich obserwacji wydawnictwa
faworyzują zagranicznych pisarzy i nie są zbyt otwarci na debiutantów.
AS: Pisujesz
coś poza książkami?
KW: W liceum
pisałam wiersze, ale różnie mi to wychodziło. Teraz pisuję tylko książki.
AS: Czy studenci mają
problem ze znalezieniem pracy?
KW: Szczerze nie mam
pojęcia nie szukałam, ale z relacji moich znajomych raczej, o ile zgodzą się na
nieco zaniżoną pensje, ale z czasem wiadomo przychodzą awanse nie trzeba na
wejściu "kokosów" wymagać.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz