piątek, 10 października 2014

Robert Spencer "Niepoprawny politycznie przewodnik po islamie i krucjatach"



www.wydawnictwofronda.pl
Robert Spencer, Niepoprawny politycznie przewodnik po islamie i krucjatach, tł. Maria Jaszczurowska, Warszawa „fronda’ 2014
Dyskurs społeczny coraz częściej ograniczany jest przez poprawność polityczną. To sprawia, że na pewne niepokojące informacje nie zwracamy uwagi, a nawet nie wypada o nich mówić, ponieważ można być oskarżonym o brak otwartości na inność. Zachodni świat ubrany w maskę tolerancji zasłania oczy na przekazy pełne przemocy. Czasami znajdują się odważni, którzy chcą mówić o źródłach agresywnych ideologii, których pierwotni głosiciele nawoływali do przemocy wobec myślących inaczej. Tak jest w przypadku islamu, o którym powstała kolejna książka-ostrzeżenie, która będzie doskonałym wstępem do poznania jednej z ważniejszych religii na świecie. Doskonałym uzupełnieniem jej będzie „Krótka historia islamu” autorstwa Karen Amstrong. „Niepoprawny politycznie przewodnik po islamie i krucjatach” Roberta Spencera to pigułka wiedzy, którą powinien posiadać każdy, ponieważ terroryzm, walki religijne to tematy, które tylko pozornie wydają się odległe. Autor w poszczególnych rozdziałach wyjaśnia nam, dlaczego proroctwo głoszone przez Mahometa nie jest pokojową nowiną, ale wzywającą do niszczenia przeciwnika. Poza przemocą stosowaną wobec wrogów (innych wyznawców) islam od swoich początków był religią nawołującą do nierówności: płciowej, wiekowej i majątkowej.
Niepoprawny politycznie przewodnik po islamie i krucjatach” Roberta Spencera jest napisana bardzo przystępnie, wiadomości zostały uporządkowane i zestawione z najlepiej znaną religią na Zachodzie (chrześcijaństwem) oraz jej początkami, które powszechnie nie są uznawane za chwalebne, ale przy obrazie twórcy tego nurtu wypada bardzo dobrze i humanitarnie.
W naszej kulturze dziełko zwane „Zieloną książką” Muammara Kaddafiego uchodzi za (gdybyśmy chcieli ją pozytywnie ocenić) dziwne. Jednak z perspektywy ukazanej przez Roberta Spencera wiele kwestii staje się zrozumiałych, a to, co skłonni bylibyśmy oceniać, jako zacofanie jest w niej niezwykle postępowe.
Dla mnie bardzo ważnymi rozdziałami były o omawiające pozycję kobiet (od dziecięcych ślubów przez obrzezanie po gwałty) oraz niszczycielski wpływ religii na naukę. Można je rozszerzyć na inne ideologie posługujące się podobnymi hasłami, przez co książka może zyskać wymiar uniwersalny.
Książkę Roberta Spencera polecam osobom, które jeszcze nie miały okazji przeczytać innych pozycji o islamie ukazujących wojowniczy obraz tej religii.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz