niedziela, 7 grudnia 2014

"Setnik bajek Ignacego Krasickiego"

http://wydawnictwo.elset.pl/?p=books&id=83&cat=
Setnik bajek Ignacego Krasickiego, wybór, oprac. i wstęp Krystyna Stasiewicz, il. Robert Listwan, Olsztyn „ElSet” 2010
Bajki i sentencje Ignacego Krasickiego zna każdy (choć często może nie zdaje sobie z tego sprawy). Sylwetka biskupa, który przyjął święcenia duchownego, aby móc żyć wygodnie (sam to wielokrotnie deklarował) oraz jego umiłowanie do nauki i sztuki jest na owe czasy bardzo niezwykła. Być może sprawiła to bliskość niebanalnego i rozmiłowanego w postępie króla, rozmiłowanego w obiadach czwartkowych. Biskup warmiński był człowiekiem, który lubił się bawić, ale też i ciężko pracował. Napisał pierwszą świetną powieść przepełnioną humorem. „Mikołaja Doświadczyńskiego przypadki” można śmiało porównać z „Kubusiem Fatalistom i jego panem” Denisa Diderota i "Podróżami Guliwera" Jonathana Swifta, a jego dwutomowa encyklopedia „Zbiór potrzebniejszych wiadomości” to praca bardzo solidna jak na czasy, w których żył. Do tego lubił zabawiać otoczenie trafnymi spostrzeżeniami, które najlepiej widać w balladach (np. Monachomachia), bajkach oraz sentencjach.
Krystyna Stasiewicz (specjalistka od epoki, w której żył Krasicki) z wielkiego dorobku wybrała utwory, które wchodzą w skład „Setnika bajek Ignacego Krasickiego”. Większość z nich jest nam doskonale znana. Wszystkie posegregowano tematycznie w siedem rozdziałów. Całość rozpoczyna wstęp autorstwa pani profesor, specjalistki od literatury oświecenia.
Ze względu na czas powstania utworów pierwsze, co może nam się rzucić w oczy to język, który trąci myszką, ale dzięki temu ma swój urok i wzbogaca słownictwo, poszerza zakres spojrzenia na świat; w końcu Wittgenstein powiedział, że granice naszego języka tworzą granice naszego świata. Bardzo ważna w bajkach Krasickiego jest niezwykła spostrzegawczość i umiejętne puentowanie, które przy swoim starym nauczycielu języków starożytnych trenował od dzieciństwa.
Poza językiem w „Setniku” uwagę przykuwają ilustracje, które z jednej strony nieco szokują swoją nowoczesnością, z drugiej wywołują zachwyt mieszany z niechęcią. Estetyzm miesza się tu z abstrakcją. Mieszanka dość specyficzna i przez to nie każdemu może się spodobać. Z punktu widzenia dziecięcej twórczości są to ilustracje, które przypominają pierwsze prace dwu- do czterolatków: niezdecydowanie w doborze barw, często stawianie an kontrastujące lub ciemne, niepewna kreska, a innym razem kształt, który nie do końca jest jasny, przez co przywodzi na myśl scenkę z dzieckiem chwalącym się swoim dziełem, w której zachwycony rodzic pyta się: „Śliczne. A co to jest?”. Właśnie takie pełne niedomówień są ilustracje do bajek, które potrzebują wprawnego czytelnika do odkrywania ich sensu lub doskonałego tłumacza dla dzieci, aby mogły one odkryć piękno stworzonych w nich światów.
„Setnik bajek Ignacego Krasickiego” to książka uniwersalna. Znajdą w niej coś dla siebie dzieci i dorośli.







Brak komentarzy:

Prześlij komentarz