Obserwuję bloga i fb Pani Ani od dłuższego czasu i jestem pewna, że każda złotówka przekazana na Olę jest dobrze wykorzystana. To ile energii ma Pani Ania w walce o zdrowie i terapię córki inspiruje. Zmienia perspektywę. Pokazuje, że nasze codzienne problemy to nic w porównaniu z problemami rodzin z dzieckiem niepełnosprawnym. Mimo tego, Pani Ania jest pełna energii, nie poddaje się i walczy. Gdyby każdy z nas był taki - świat byłby o wiele lepszy :-)
Obserwuję bloga i fb Pani Ani od dłuższego czasu i jestem pewna, że każda złotówka przekazana na Olę jest dobrze wykorzystana. To ile energii ma Pani Ania w walce o zdrowie i terapię córki inspiruje. Zmienia perspektywę. Pokazuje, że nasze codzienne problemy to nic w porównaniu z problemami rodzin z dzieckiem niepełnosprawnym. Mimo tego, Pani Ania jest pełna energii, nie poddaje się i walczy. Gdyby każdy z nas był taki - świat byłby o wiele lepszy :-)
OdpowiedzUsuń