niedziela, 8 listopada 2015

Charlotte Bromtë i Dorota Combrzyńska-Nogala "Chcę wszystko"



http://www.wydawnictwomg.pl/chce-wszystko/
Charlotte Bromtë i Dorota Combrzyńska-Nogala, Chcę wszystko, tł. Maja Lavergne, Kraków „MG” 2015
Buntowniczy młodzieńcy przeżywający ekscytujące przygody, trwoniący i odzyskujący majątki, zdecydowani, żywotni, egoistyczni, władczy zostają zderzeni z biernym światem kobiet, których szczytem dokonań było skończenie szkoły na pensji. Grzeczne, układane przez lata, tresowane przez ojców, braci i mężów, którym całkowicie musiały się podporządkować. Matki, żony i córki poświęcające swoje relacje z bliskimi dla zachcianek poślubionego mężczyzny. W taki świat zabiera nas Charlotte Bromtë i Dorota Combrzyńska-Nogala.
Historia typowa dla epoki wiktoriańskiej: hulającego młodzieńca zmusza do powrotu do domu śmierć ojca. Tu poślubia miłą i spokojną panienkę, która całkowicie wypełnia jego wolę. On decyduje o wszystkim. Od niego zależy, co stanie się z dziećmi urodzonymi przez żonę. Jej pozostaje wypełniać jego wolę. Tak jest i tu: synowie trafiają do wiejskiej mamki, gdzie są porzucone przez rodziców (nieliczne odwiedziny matki nie mogą dać im miłości), a córka po skończeniu odpowiedniego wieku uczy się w szkole z pensjonatem. „Chcę wszystko” zabiera nas w świat toksycznych więzów rodziną, przyjaźni i miłości, szukaniu swojego miejsca.
Autorki ukazują nam podział społeczny nie tylko między kobietami i mężczyznami, ale i biednymi oraz bogatymi. Sylwetki bogatych, znudzonych panien zostają zderzone z pracowitymi, ambitnymi i pragnącymi odmiany w swoim życiu kobiet, którym los rzucił kilka kłód pod nogi. Mimo tego starają się o samodzielność. Sam fakt autorstwa dwóch osób również wprowadza kolejny podział: postawienie w centrum mężczyzny i a w dalszych losach wysunięcie na plan pierwszy kobiet i ich (niezwykłej jak dla czasów epoki Wiktoriańskiej) dążenie do własnego szczęścia.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz