sobota, 2 stycznia 2016

Amanda Noll "Potrzebuję mojego potwora" il Hoawrd McWilliam



https://czy-tam.pl/potrzebuje-mojego-potwora.html
Amanda Noll, Potrzebuję mojego potwora, il Hoawrd McWilliam, tł.Tomasz Panas, Warszawa „CzyTam” 2014
Większość dzieci boi się ciemności, samotnego zasypiania, potworów czyhających w kątach lub pod łóżkiem, a jednocześnie lubią się bać. Ignaś nie jest wyjątkiem. Idealny sen zapewnia mu najstraszniejszy z  potworów: Gab. Ku rozpaczy chłopca jego straszycie wyjeżdża wędkować. Ignaś szuka innych potworów, które mogłyby pomóc mu w zaśnięciu. Nie jest to łatwe, ponieważ inne stwory albo mają nieodpowiednie imię albo są potworem -dziewczyną albo są śmieszne. Spokojny, zdrowy sen z takimi kompanami zasypiania nie jest możliwy. Kiedy nasz bohater traci już nadzieję zjawia się jego ukochany potwór. Porządne nastraszenie pomaga szybko zasnąć. Można powiedzieć, że chłopiec i Gab są do siebie stworzeni. Jeden ma to, co drugi potrzebuje, a drugi nie nudzi się w jego towarzystwie. Idealna, niemogąca bez siebie funkcjonować para.
„Potrzebuję mojego potwora” to książka z bardzo pięknymi ilustracjami. Dbałość o szczegóły sprawia, ze przenosimy się z pociechą w zaczarowany świat dziecięcych strachów i pozwalamy je oswoić. Bajka Amandy Noll to doskonała lektura do dzieci, które boją się ciemności, potworów. Autorka przekonuje małych czytelników, że potwory mogą być śmieszne, za mało straszne, a zabawa z własną wyobraźnią może pomóc w zasypianiu.
Howard McWilliam dzięki swoim wyjątkowym ilustracjom przenosi dzieci w piękny świat pełen odpowiedniego nastroju, odpowiednich kolorów, przyciągających wzrok ilustracji z żywymi kolorami. Do tego całość w pięknym wydaniu z twardą, śliską okładką, grubymi śliskimi stronami. Wszystkie te elementy sprawiają, że po raz kolejny jesteśmy oczarowane książką z wydawnictwa „CzyTam”.
„Potrzebuję swojego potwora” to (podobnie jak „Gdy smok się wprowadza”) świetna lektura dla przedszkolaków.




1 komentarz: