Longina
Cywińska, Maria Frela, Święty Wojciech.
Śladami pierwszego patrona Polski, il. Elżbieta Kidacka, Poznań „Święty
Wojciech” 2016
Po wyprowadzce Bogusi (najstarszej siostry Franka)
życie domowników pozornie się nie zmienia, ale w rzeczywistości wywróciło się
do góry nogami. Czternaście lat starsza od głównego bohatera wierząca Polka poślubiła religijnego Czecha i
zamieszkała z nim w Pradze. Od tamtej pory mama chodzi i przemeblowuje dom.
Pokój Bogusi zostaje wykorzystany do innych celów, do jej szaf trafiają rzeczy
członków rodziny. Mama ciągle jednak znajduje różne przedmioty, które jej
zdaniem córka zapomniała zabrać ze sobą. Wśród licznych drobiazgów jest też
tajemnicza kaseta, której Franek nie może nigdzie w domu odtworzyć, ponieważ
nie posiadają magnetofonu. Od mamy dowiaduje się, że należy ona do Bogusi i z
wielkim zamiłowaniem słuchała jej, kiedy była w wieku Franka. W czasie jednej z
wizyt u babci i dziadka chłopiec zauważa magnetofon i w końcu może poznać losy
świętego. Wielka fascynacja żywotem sprawia, że słucha on często słuchowiska.
Dzięki temu bardzo dokładnie poznaje życie świętego Wojciecha.
„Święty Wojciech. Śladami pierwszego patrona Polski”
to opowieść o współczesnej katolickiej rodzinie, która wyprawia się do Pragi.
Podróż i zainteresowanie głównego bohatera, Franka, życiem świętego Wojciecha
stają się pretekstem do poznania wszystkich miejsc, z którymi był związany
patron Polski. W Czechach poznaje dziewczynkę w swoim wieku. Razem z bliskimi i
znajomymi siostry miło spędzają czas na poznawaniu historii. Rozmowy i
wycieczki stają się pretekstem do opowiedzenia nie tylko o życiu świętego, ale
i pomagają wprowadzić dzieci w realia życia dzieci w średniowieczu. Dowiadują
się jak bardzo rodzice mogli mieć wpływ na losy dziecka, dlaczego bycie
wojownikiem było tak bardzo ważne, co przyczyniało się do szerzenia wiary i w
jaki sposób to robiono, kim jest misjonarz i dlaczego to zadanie należy do
każdego katolika.
Prostą opowieść podzielono na niedługie rozdziały,
dzięki czemu będzie bardzo dobrą lekturą już dla przedszkolaków. Solidna
oprawa, bardzo dobre szyci, śliskie strony, interesujące ilustracje – wszystko to
sprawia, że książka jest trwała i atrakcyjna dla małych czytelników. Prosty
język oraz pokazanie świata bliskiego dzieciom pomaga na lepszym zrozumieniu
treści.
Książkę polecam przedszkolakom oraz uczniom z rodzin
wierzących. Znajda tam pięknie napisaną opowieść o świętym oraz wzór dobrej
rodziny.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz