środa, 26 lipca 2017

Agnieszka Mielech "Emi i Tajny Klub Superdziewczyn. Tom 7: Poszukiwacze przygód" il. Magdalena Babińska



Agnieszka Mielech, Emi i Tajny Klub Superdziewczyn. Poszukiwacze przygód, il. Magdalena Babińska, Warszawa „Wilga” 2016
Emi to nasza ulubiona bohaterka książek dla młodych czytelniczek. Cała seria jej przygód ma już dziewięć tomów, w których akcja toczy się wokół działalności Tajnego Klubu Superdziewczyn. Kiedy w pierwszym tomie poznajemy Emi ma ona sześć lat i chodzi do zerówki. Nie jest to jednak zerówka przedszkolna tylko szkolna, co wpływa na powagę instytucji. Dzieci czują się poważniejsze, ważniejsze, doroślejsze i przez to zaczynają wymyślać coraz bardziej „dorosłe” zabawy, które przewidują rozdział płci: dziewczynki bawią się razem i chłopcy razem. Do tej pory wszyscy wspólnie organizowali wspaniałe przygody. Rozłam niesie jednak dużo dobrego: dziewczynki pod przewodnictwem Emi zakładają Tajny Klub Superdziewczyn., w ramach którego bohaterki planują zajmować się interesującymi rzeczami, aby w ich życie już nigdy więcej nie wdarła się nuda. Wśród licznych wyzwań nie zabraknie rozwiązywania zagadek, śledzenia, a do tego cynicznego spojrzenia na dorosłych. Z każdym tomem bohaterowie są starsi, bardziej doświadczeni, a sam klub się rozrasta. Poza dziewczynami pojawiają się w nim chłopcy, ponieważ członkinie cenią sobie intelekt, oczytanie, spostrzegawczość, wiedzę. Przynależność do założonego przez przedszkolaków klubu, który przetrwał kilka lat wymaga wielu umiejętności, chęci ich rozwijania i poszukiwania nowych pozytywnych cech. Niezwykła pasja oraz optymizm bohaterek sprawiła, że książki cieszą się u nas dużym powodzeniem.
W siódmym tomie bohaterki chodzą już do czwartej klasy szkoły podstawowej. Opowieść zaczyna się dość niewinnie. Pani Zwiędły (mama Flory) wraca z jazdy na rolkach potłuczona. Dziewczynki mają zadanie specjalne: muszą kupić kapustę na okład. Z powodu niedyspozycji osoby dorosłej dziewczynki muszą same wracać ze szkoły do domu. Przy okazji odrabiają lekcje w parku, obserwują przyrodę, dowiadują się o interesującym sposobie pozbycia się smogu za pomocą łąki kwietnej, a do tego spędzają dużo czasu w nowej bazie na strychu domu Zwiędłych. Tajna kryjówka Flory wyposażona jest w sprzęt, który zachwyca młodych odkrywców.
Zainteresowanie przyrodą, opowieści o wyprawach sprawiają, że profesor Kaganek (tata Franka, jedynego chłopaka w TKS) wpada na pomysł zorganizowania wiosennej wyprawy w niezwykłe miejsce i nocowania na łonie natury. Nie każdemu ten pomysł się podoba, ale z czasem nawet najoporniejsi dorośli dają się przekonać. Wydaje się, że przygotowania i rozwiązywanie zagadek nie mają końca. Spora dawka wiedzy, poszerzanie umiejętności i nowy członek wyprawy sprawią, że rodzinie Emi będzie łatwiej przygotować się do wyprawy. Do tego nie zabraknie tam motywów ducha, odkrywania wojennych tajemnic.
„Poszukiwacze przygód” to interesująca lektura o młodych bohaterach ciekawych otoczenia. Każdy element, mała zmiana mogą stać się pretekstem do poszerzania wiedzy. W uczniach jeszcze nie zniknęła dziecięca ciekawość, która wydaje się być podsycana przez zaangażowanych nauczycieli oraz rodziców mających interesujące zajęcia. Każdy jest tu niepowtarzalny i na swój sposób zwariowany. W książce nie zabraknie też sporej dawki humoru, nocnych wypraw, śledzenia duchów, odkrywania wojennych skarbów oraz wielu innych wyzwań, którym bohaterowie muszą podołać.
Opowieść (podobnie jak całą serię opowieści o Emi) wzbogacono interesującymi ilustracjami Magdaleny Babińskiej. Niedługie rozdziały, prosty język i szybka, wciągająca akcja sprawiają, że dzieci chętnie sięgają po książkę. Ze względu na poszerzanie się Tajnego Klubu Superdziewczyn o chłopaków po książkę mogą sięgnąć i chłopcy pragnący przeżyć niezwykłe przygody na łonie natury. Czytelnicy razem z Emi odkryją jakie umiejętności i rzeczy przydadzą im się w czasie wyprawy.
Polecam, a nam pozostaje cierpliwie czekać na kolejne przygody bohaterki wykreowanej przez Agnieszkę Mielech, a w międzyczasie poznawać kolejny tom historii o Jadze Czekoladzie z nowej serii o czarownicach, którą również polecam.










Brak komentarzy:

Prześlij komentarz