Bardzo, bardzo dawno temu sprowadziliśmy sobie
prześladowanych Krzyżaków (ups, sorry "Zakon Szpitala Najświętszej Marii
Panny Domu Niemieckiego w Jerozolimie"). Prześladowani przez innych władców
ortodoksi znaleźli u nas schronienie, daliśmy im ziemię i nam się odwdzięczyli.
Później przygarnęliśmy jezuitów. W końcu lubimy tych biednych, uciśnionych i
bardzo religijnych ortodoksów meblujących nam życie. I mam wrażenie, że z tego
samego powodu tak pięknie i z wielką miłością nasi rodacy przyjmują Ordo Iuris.
„Nową przypowieść Polak sobie kupi,
Że i przed szkodą, i po szkodzie głupi” J. Kochanowski
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz