Większość czynności wykonujemy automatycznie nie zdając
sobie sprawy z procesów zachodzących w naszym mózgu. Odkrywamy trudności, kiedy
robimy coś zupełnie nowego. Wtedy dostrzegamy, z jak wieloma bodźcami i
czynnościami nasz mózg musi sobie radzić. Nauka chodzenia trwa naprawdę długo,
ale kiedy już ją opanujemy nie zastanawiamy się nad kolejnymi stawianymi
krokami. Podobnie jest z mówieniem, czytaniem i pisaniem, jazdą rowerem czy
jakimkolwiek innym pojazdem. Trening czyni z nas mistrzów. Jedni potrzebują
mniej czasu, inni więcej. I tak właśnie jest też z umiejętnością komunikacji u
osób z autyzmem. Mowa w przypadku osób z autyzmem nie jest czynnością
automatyczną. Wymaga namysłu, analizowania. Mówiąc nie zastanawiamy się, w jaki
sposób musimy ułożyć usta, z jakim natężeniem wydać dźwięki, ale osoby z
autyzmem mogą skupiać się na każdym elemencie z osobna. I to wymaga dużego
wysiłku. Nie wszystkie dźwięki mogą dotrzeć do mózgu. Niekiedy słowa mogą
sprawiać wrażenie płynących obok. Przetwarzanie informacji dopływających do
nich wymaga tak wielkiego wysiłku, że nie nadążają z mową lub nie są w stanie
przetworzyć myśli na dźwięki, a czasami nawet to, co mówimy mogą odbierać niego
inaczej, dlatego niezwykle ważna jest obserwacja w tym obszarze, bo może się
okazać, że dziecko ma nie tylko problem z mową, ale i odbieraniem jej. I to
wcale nie znaczy, że jest głuche. Może zwyczajnie słyszeć inne dźwięki, bo mózg
dochodzące do uszu fale przekształci w inne brzmienia. Czy możliwa jest wówczas
nauka mowy? W jaki sposób przekroczyć barierę braku komunikacji? Naprzeciw
wychodzą alternatywne sposoby komunikacji: miganie i porozumiewanie za pomocą
obrazków. Ważne jest, aby próbować różnych metod, obserwować, a czasami mieszać
je, aby wychwycić, który sposób komunikacji jest dla osoby z autyzmem
najlepszy. Sposób wyrażania nie zawsze musi być taki, jaki oczekuje otoczenie.
Na początku może ograniczać się do pokazywania palcem przedmiotów, a nie
obrazków oznaczających je, bo połączenie między tym przedmiotem a ilustracją
wymaga kolejnego przetwarzania, świadomości tego, że to, co jest trójwymiarowe
można pokazać dwuwymiarowo.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz