sobota, 23 lipca 2022

Seria "Moja pierwsza książeczka. Kolorowanka i zadanka"


Wielokrotnie Wam już o tym pisałam i napiszę jeszcze raz: od naszego nastawienia zależy bardzo wiele. Emocje związane z wykonywaną pracą mają istotne znaczenie. To od nich zależy sukces lub porażka. I właśnie tę wiedzę z premedytacją trzeba wykorzystać, aby wspierać rozwój naszych dzieci. W naszym domu sporym powodzeniem cieszą się bohaterzy kreskówek i z tego powodu zawsze bardzo chętnie sięgamy po kolorowanki i zeszyty ćwiczeń z tymi postaciami. Tym razem zadania łączymy z kolorowaniem, czyli udajemy się w świat serii „Moja pierwsza książeczka. Kolorowanka i zadanka” z wydawnictwa Harperkids. Jeśli jesteście dobrze zorientowani to zauważycie, że są one troszkę podobne do publikacji z serii „Koloruj i naklejaj”, którą Wam kilka dni temu polecałam.

To nie nasze pierwsze spotkanie z kolorowankami z HarperKids, dlatego wiedziałyśmy czego możemy się spodziewać po obu seriach. I właśnie z tego powodu po nie sięgnęliśmy. W środku mamy bohaterów seriali animowanych do kolorowania i ciekawe zadania do rozwiązania. Tę serię od wcześniejszej różni to, że albumy nie zawierają naklejek, ale to wcale nie znaczy, że są gorsze. Wręcz przeciwnie: zapewniają różnorodność aktywności, pozwalają na aktywizowanie mózgu i zachęcają do pracy. Z jednej strony dzieci mogą rysować tak jak pamiętają (i wtedy możemy sprawdzić jak dobrą pamięć mają), a z drugiej mogą pofantazjować i eksperymentować z kolorowaniem bohaterów oraz wykorzystać różnorodność materiałów. U nas ostatnio tego typu szablony rewelacyjnie sprawdzają się do wyklejania plasteliną. Zadanie wymagające, czasochłonne i zdecydowanie świetnie ćwiczące ręce. Na każdej stronie znajdziemy albo bohatera albo scenkę lub wyzwanie. Do tego mamy krótką informację o każdej z postaci, zarys fabuły, dzięki czemu możemy ćwiczyć z dzieckiem naukę czytania, słuchania i sprawdzić, na ile nasza pociecha rozumie polecenia. Duże litery zachęcą dzieci do samodzielnego czytania. Te niedługie czytanki pozwalają na przypomnienie sobie podstawowych wiadomości o ulubieńcach. Ilustracje są wyraziste, dlatego mogą sięgać po nią zarówno przedszkolaki, jak i uczniowie. Młodsze dzieci będą ćwiczyły kolorowanie, a starsze mogą wprawiać się na nich w malowaniu, bo pędzlem operuje się dużo trudniej. I tu mała podpowiedź dla rodziców małych malarzy i malarek: rozcinajcie sobie strony, aby w czasie pracy dziecko nie posklejało sobie kartek.
Samo kolorowanie także jest czynnością bardzo ważną i pozwalającą przygotować młodych odkrywców do szkolnej nauki. Takie niepozorne zajęcie pozwala rozwijać zmysł estetyczny, koncentrację, motorykę małą, a nawet wpływają na kompetencje językowe. Poza koniecznością skupienia się, odpowiedniego chwycenia narzędzia pracy, dobrania odpowiedniego koloru i odpowiedniego nacisku kredką na kartkę kolorując uruchamiamy bardzo ważny ośrodek Broki odpowiedzialny za ośrodek mówienia, który dodatkowo można stymulować snuciem opowieści o bohaterze. Kolorowankę można potraktować jako wstęp przed oglądaniem filmu animowanego, co zmotywuje dzieci do tej wyczerpującej czynności. Ośrodek Broki można również ćwiczyć za pomocą pracy z różnymi masami, ale nie zastąpią one precyzyjnego kolorowania niezbędnego w nauce pisania liter, czyli wprowadzającego dziecko w świat słowa pisanego. Niby niepozorna czynność, ale bardzo ważna, dlatego warto podsuwać dzieciom materiały, z którymi będą z przyjemnością pracowały.












Brak komentarzy:

Prześlij komentarz