środa, 24 stycznia 2024

"Julian Tuwim dzieciom" il. Magdalena Kozieł-Nowak


Wiersze dla dzieci Juliana Tuwima są jednymi z najbardziej znanych rymowanek, a wszystko dzięki niesamowitej biegłości władania językiem, propozycji zabawy słowem, interesujących historiom przykuwającym uwagę najmłodszych, pokazywaniu różnorodnych paradoksów i humorystycznych sytuacji. Każdego roku powstaje wiele wydań z jego utworami. Dla najmłodszych czytelników są to książeczki w twardej oprawie i z kartonowymi stronami zawierającymi jeden wiersz z ilustracjami, dla przedszkolaków zbiory z niezwykłymi ilustracjami. Każdy znajdzie coś dla siebie i swoich pociech. Plusem tych wierszyków jest to, że świetnie sprawdzają się zarówno jako materiał ćwiczący pamięć jak i pomoc w ćwiczeniu prawidłowej wymowy. Do tego utwory w pewien sposób łączą pokolenia, podsuwają historie uniwersalne. Dziś w odsłonie „Julian Tuwim dzieciom” z ilustracjami Magdaleny Kozieł-Nowak.
Sam tytuł od razu skojarzył mi się z wydawaną od lat książką „Brzechwa dzieciom”. Wydawnictwo Nasza Księgarnia z takim zbliżonym tytułem wydała zbiór utworów pozwalający małym czytelnikom przenieść się w baśniowy świat. Znajdziemy tam piękne ilustracje lokomotywy z wymienionymi w wierszu elementami, zwierzaków, dzieciaków, zjawiskach atmosferycznych, rycerzach, figlach, a wszystko w formie, która sprawia, że czytanie staje się wspaniałą zabawą. Piękne, rozbudowane ilustracje sprawiające wrażenie kolażu i jednocześnie malunku naśladującego dziecięcy sposób przedstawiania świata sąsiaduje z niesamowitą precyzją i dbałością o szczegóły. Estetyczne ilustracje o bardzo różnorodnych kolorach, bogatej gamie odcieni utrwalają sceny, na których dzieje się bardzo wiele. A to maszynista sypie węgiel, a to zwierzęta w wagonach hałasują, płyną po niebie apetyczne obłoki, świergoczą ptaki, Grześ dźwiga ciężki worek, a pan Hilary robi wielki bałagan szukając swoich okularów. Nie zabraknie tam i spokojnych scen, na których uchwycono śpiącego kota czy zadowoloną z siebie Zosię Samosię. Z ilustracji przebija do małych czytelników spora dawka humoru oraz w przypadku wierszy, w których dużo się dzieje natłoku, który jest nieodłącznym elementem wierszy Juliana Tuwima. Zobaczymy przerysowanych i karykaturalnie pokazanych bohaterów, którzy nawet, kiedy leżą są w ruchu, bo sięgają po chmury, które podjadają niczym długie nitki makaronu. Ilustracje przechodzą z jednej strony na drugą tworząc spójną i estetyczną rozkładówkę. Często też wkomponowują się w wiersz, który sprawia wrażenie części wspólnej z ilustracją. Nie znajdziemy w tym tomie utworów, które z różnych powodów zostały uznane za problematyczne, ponieważ stworzono je na potrzeby polityczne. Całość dopełnia bardzo dobrej jakości gruby papier, solidna oprawa oraz bardzo dobre szycie i klejenie. Taka książka bardzo szybko staje się lekturą, którą dziecko czyta samodzielnie. Umiejętne rozmieszczenie tekstu, ilustracje na każdej stronie pomagą zachęcić małych czytelników do czytania. Przedszkolaki w czasie lektury wyruszą w podróż po niezwykłych ilustracjach Magdaleny Kozieł-Nowak, która z niezwykłym wyczuciem zabiera dzieci w świat takich utworów Juliana Tuwima jak: Lokomotywa, Zosia Samosia, Dyzio marzyciel, Ptasie radio, Idzie Grześ, Kotek, Okulary, Rzepka, Spóźniony słowik, Słoń Trąbalski, Kotek i wiele, wiele innych.
Lekturę polecam wszystkim przedszkolakom. Czytanie takich wierszy może być interesującym treningiem pamięci, stawianiem pierwszych kroków w samodzielnym czytaniu, odkrywaniu, że słowami można się bawić, a książki mogą być pełne humoru.
Zapraszam na stronę wydawcy


















Brak komentarzy:

Prześlij komentarz