wtorek, 25 czerwca 2024

Bajka z ogonkiem: "Piesek Drops" i " Tygrys Karmel"


Ogony skutecznie przyciągają dziecięcą uwagę. Ile razy musieliście zwracać uwagę swoim pociechom, aby nie chwytały zwierząt domowych za tę część ciała? Jest w nich coś ciekawego i właśnie, dlatego zostały wykorzystane w serii książek z Wydawnictwa Harperkids „Bajki z ogonkiem”. Na razie wśród propozycji znajdziemy dwie publikacje. Jedna zabiera nas do świata tygrysa Karmelka, a druga wprowadza w psie przygody Dropsa. Obie nęcą puszystym ogonem współgrającym z ilustracją. Do tego ten element wystaje z grzbietu książki i zdecydowanie będzie traktowany jako uchwyt do noszenia książki. Nie wiem, na ile wytrzymała jest ta forma, ale u nas po kilku tygodniach testowania ma się świetnie.
Pięknie ilustrowana publikacja wprowadza nas do świata zwierząt przeżywających ciekawe wieczorne przygody. Obaj bohaterzy mają problem z zasypianiem. Akcja toczy się wokół wędrówki i poszukiwań partnerów do zabawy, ale szybko okazuje się, że przyjaciele są już bardzo zmęczeni i wolą odpoczywać.
„Piesek Drops” to pretekst do spotkania z kaczkami w sadzawce, owcami w zagrodzie, ptakami w fontannie. „Tygrys Karmel” zabiera nas na spotkanie ze słoniem, wężem, tukanem i krokodylem. Kiedy bohaterzy wierszyków odkrywają, że nikt nie chce się z nimi bawić idą spać. Zasypiając marzą o kolejnym dniu pełnym zabaw z przyjaciółmi.
Mamy w tych książeczkach pięknie wyjaśnione, że na wszystko jest miejsce i pora oraz pokazane, że przyjaźń nie ucierpi, kiedy pójdziemy spać.
Całość dopełniają piękne ilustracje, solidne, śliskie, kartonowe strony. Do tego na czterech pierwszych rozkładówkach grafiki zachęcają do aktywnego czytania przez wyszukiwanie określonych elementów. Rozwijamy wówczas dziecięcą spostrzegawczość oraz koncentrację. Ostatnie strony to czas wyciszenia, pokazania, że już czas na odpoczynek. Wierszowana forma bardzo łatwo wpada w ucho i zachęca do zapamiętywania tekstu pokazującego dzieciom, że nie zawsze mamy to, co chcemy dostać.
Zapraszam na stronę wydawcy










Brak komentarzy:

Prześlij komentarz