Jedną z lepszych książek
naukowych, jakie przeczytałam w kwietniu jest praca Barryego Schwartza „Paradoks
wyboru. Dlaczego więcej oznacza mniej” Autor bardzo trafnie pokazuje problem
ludzi, którzy za wszelką cenę chcą mieć szeroki wybór, a później okazuje się,
że jest to wybór między jednym a drugim złem, na które niepotrzebnie tracimy
wiele energii. Inna pozycją poruszającą temat wybierania jest praca polskich
naukowców „Przestrzenie manipulacji społecznej”. Autorzy bardzo dobrze pokazali
wyniki światowych, polskich i własnych badań i stworzyli publikację, po którą
powinien sięgnąć każdy kto chce odkryć mechanizmy, jakimi jest manipulowany
przez media, szefów, bliskich. Kolejną pozycją, która doskonale uzupełnia
badania nad współczesnością, sposobami funkcjonowania, promowania, realizacji w
ramach dostępnych narzędzi jest bardzo dobrze napisana praca Marty Majorek „Kod
YouTube. Od kultury partycypacji do kultury kreatywności”. Całość świetnie
podsumowuje publikacja Wendy Griswold „Socjologia kultury. Kultury i
społeczeństwa w zmieniającym się świecie”. Badaczka daje wskazówki współczesnym
socjologom na co powinni zwracać uwagę.
Wśród powieści moją szczególną
uwagę przykuło kilka książek. Wśród nich na pierwszym miejscu znajduje się „Tango
z rudzielcem” Andrzeja Syski-Szfrańskiego ukazującego nam świat pełen
paradoksów jak z Gombrowicza, Lema, Schultza czy Bułhakowa. Kolejną książką,
której lektura sprawiła mi wielką przyjemność Jest „Moje Miasto” Włodzimierza
Malczewskiego. Obraz prowincji ukazany przez autora może być bliski każdemu.
Miasto bez konkretnej nazwy, znajomi znajomych, wzajemne usługi i interesy.
Bardzo wciągnęła mnie też "Fräulein
France" Romaina Sardou. Powieść o współczesnej bogini zemsty, która za
wielkie cierpienia i bezduszność każe winnemu równie mocno cierpieć
przybierając zawód najmniej cieszący się uznaniem społecznym. Ekskluzywna i
tajemnicza prostytutka sieje spustoszenie wśród złych, a pomaga pokrzywdzonym.
Książkami bardzo aktualnymi jest „Faraon”
Bolesława Prusa oraz „Obóz świętych” Jeana Raspaila. Pierwsza z powieści -
napisana językiem opisowym, pozwalającym czytelnikowi na wolne wchodzenie w
świat wykreowany - obnaża problemy bardzo nam współczesne: łączenie polityki z
religią. Druga porusza równie aktualny temat: nagły napływ muzułmanów do
Europy. Ginące tysiące zdesperowanych uciekinierów potrafią siać spustoszenie,
bo nie mają nic do stracenia. Nawet życie przestało stanowić dla nich wartość,
która utrzymywałaby ich w bierności.
Do pozycji poruszających wartość
człowieka należy „Pół króla” Joego Abercrombie’a oraz „Nieskalana sławą”
Tomasza Pospiesznego. O ile pierwsza zabiera nas w świat fantastyki, w której
siła fizyczna jest bardzo ważna to druga przedstawia losy kobiety, która
przecierała wszystkie szklaki i nie bała się żyć po swojemu. Dobrze napisane książki
o Marii Skłodowskiej Curie czytam z wielkim entuzjazmem. Tak było i tym razem.
Autor umiejętnie prowadzi nas przez trudne życie polskiej uczonej, która nie
bała się robić więcej niż inne kobiety, nie bała się spełniać marzeń o
odkrywaniu świata.
Do książek lekkich, doskonale
sprawdzających się w podróży należy „Maślana. Czas pokoju” Michała Krupy, „Skerco”
Artura Daniela Liskowackiego oraz „Legendy ludu polskiego” Michała
Tabaczyńskiego. Pierwsza to bardzo prosta powieść pełna przemocy, męskiego
spojrzenia na świat, potoków krwi i niebezpieczeństw. Prosta fabuła ubrana w
prosty język z odrobiną prostego humoru. Natomiast książka Liskowackiego pełna
jest opisów prostych scen z życia. Wycinki, które pamięta się bez powodu,
przywołuje w pamięci. Z podobnym podejściem mamy do czynienia w książce
Tabaczyńskiego, w której autor pokazuje nam elementy naszej kultury, na które
on spojrzał przy pomocy krzywego zwierciadła, które każe pewne elementy
niwelować, a inne uwypukla. „Legendy ludu polskiego” to zbiór niedługich
przemyśleń dotyczących naszej codzienności. Do tych książek można też dołączyć „Wszystko
darowane. Myśli na każdy dzień” Jana Twardowskiego – książkę, która ma skłaniać
chrześcijan do codziennej refleksji.
Powieściami o specyficznym
klimacie są „Kryminalistka” Joanny Jodełki oraz „Przyjaciółki ze Staromiejskiej”
Anny Mulczyńskiej. Pierwsza zabiera nas w świat zbrodni, poplątanej akcji
toczącej się wokół pisarki kryminałów. W drugiej znajdziemy się w zaczarowanym
świecie baletu i szydełkowania oraz spełniania marzeń. O nich przeczytamy
również w książce będącej relacją z podróży po Europie pojazdami, które bardziej
nadają się na złom niż zwiedzanie świata. Michał Mazurek w „Bałkanach zebranych
z asfaltu” pokazuje nam, że nasz świat jest jeszcze pełen dobrych, życzliwych
ludzi i ciągle można być bardzo spontanicznym. Wystarczy troszkę wiary w siebie
i chęci.
Nietypową lekturą są dialogi
Lewisa, Kennedy’ego i Huxley’a napisane przez Perera Kreefta przybliżającego
nam w „Między piekłem a niebem” podejście myślicieli i sław do spraw wiary.
Wywiady:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz