Etykiety

wtorek, 21 maja 2024

Colleen AF Venable, Stephanie Yue "Kati. Kocia opiekunka. Tom 2: (Nie) najlepsze przyjaciółki"


Colleen AF Venable i Stephanie Yue to rewelacyjne twórczynie, które wielokrotnie doceniono nagrodami. W ich książkach bardzo często pojawiają się zwierzęta. I tak jest właśnie w cyklu „Kati. Kocia opiekunka”. Jest to fantastyczna opowieść komiksowa. Autorki poruszają takie ważne tematy jak wiara w siebie, pomaganie, manipulacja medialna, krzywdzenie innych, bohaterzy, antybohaterzy, trauma, przyjaźń, pierwsza miłość. Do tego nie zabraknie pokazywania idoli, zachowania tłumów, zjawisko grup fanowskich, a także stosunku do cudzej opinii.
Przygody zawarte w komiksach podsuwają pozornie prostą i bardzo realną historię, ale do zwyczajnej codzienności. Przynajmniej taką się wydaje, kiedy poznajemy Kati i jej przyjaciółki w pierwszym tomie. Mamy tu zwyczajne szkolne i rodzinne realia. Widzimy jak uczennice odliczają godziny do końca roku szkolnego i szykują się na wyprawę na obóz. Kati wychowuje mama i przez to jest jej nieco trudniej. To sprawia też, że dziewczynka nie może pojechać na wakacje, bo mamy nie stać. Dwunastolatka wpada jednak na pomysł samodzielnego zarobienia pieniędzy i w ten sposób zdobycia możliwości zabawy z przyjaciółkami. Mamy tu postać zaangażowaną i dumną. Nie chce ot tak dostać tych pieniędzy. Uważa, że na każdą rzecz trzeba zasłużyć. Jej upór jest mi niesamowicie bliski. I to właśnie z tego powodu jestem niesamowicie bardzo zachwycona nastoletnią bohaterką. Poza tym temat pracy, zarabiania na realizację marzeń też nie należy u mnie do obcych. Młodzi czytelnicy mogą zobaczyć postać, która próbuje różnych rzeczy, ale nie zawsze i nie wszystko jej się udaje. Można wręcz powiedzieć, że czegokolwiek się tknie to psuje. W takiej sytuacji niełatwo zdobyć potrzebne pieniądze. Dziewczyna jednak się nie poddaje. Nadal próbuje i próbuje, dzięki czemu daje nam wspaniały przykład, że warto być upartym, nie poddawać się i modyfikować listę swoich talentów. Właśnie ta postawa sprawia, że trafia do mieszkania sąsiadki mającej 217 kotów, którymi musi się zaopiekować. Zadanie pozornie proste, ale szybko odkryje, że nie takie łatwe. Do tego zwierzaki są utalentowane w różnych dziedzinach. Kocie charakterki stają się dla niej niesamowitym wyzwaniem. W tle obserwujemy docierające do bohaterów informacje o różnorodnych przestępstwach i złoczyńcach. Lokalny superbohater ratuje kolejne zwierzaki, odkrywa nielegalne działania właściciela firmy. Syczoń Krzykliwy będący człowieko-sową kreuje się na postać ratującą miasto przed każdym zagrożeniem. Jednak jego najważniejszym celem jest zwrócenie na siebie uwagi i przekonanie ludzi, że jest on im niezbędny. Syczoń nie znosi też konkurencji i z tego powodu kreuje Myszycielkę na złą postać. A w tym czasie Kati próbuje przetrwać w grupie przebojowych zwierząt, z którymi nie ma łatwo. Jednocześnie zaczyna zauważać, że w jej otoczeniu dzieją się dziwne rzeczy, a sąsiadka należy do osób tajemniczych i niesamowicie zwinnych. Osobiste śledztwo pozwala jej na odkrycie wielu tajemnic w mieście oraz ujawnienia prawdziwych intencji wielu ludzi, a także podziwianego superbohatera. W tle pojawia się też problem przyjaźni, zawierania nowych znajomości, rozpadu relacji, zmieniania się oraz weryfikacji pierwotnych celów. Autorki uświadamiają czytelników, że wcale nie trzeba ciągle bezmyślnie dążyć do raz wyznaczonego punktu. Można go weryfikować, dostosowywać do potrzeb w danym momencie i ciągle uczyć się na błędach. Bohaterka przekona się też, że osoby wokół niej nie muszą mieć złych intencji. Po prostu zmieniają się, drogi się rozchodzą.
W drugim tomie mamy większy nacisk położony na ludzkie emocje i relacje. „(Nie)najlepsze przyjaciółki” otwiera zakończenie wakacji i związane z tym rozstania oraz powroty. Szkolna codzienność zaskakuje Kati. Już nic nie jest takie samo jak kilka tygodni wcześniej. Osobno spędzany przez przyjaciółki czas wprowadził sporo zamieszania i sprawił, że nabrały wobec siebie dystansu. Do tego ginące tajemniczo listy przyczyniły się do poczucia porzucenia. Pojawienie się pierwszej miłości nie pomaga w odbudowywaniu relacji. Do tego dziewczyny mają odmienne zainteresowania. W tle mamy społeczeństwo zachwycone nowym reality show z udziałem superbohaterów. Syczoń w duecie z Nierdzewną Stalą demonstrują swoje wyczyny dla widzów. I tym sposobem zostajemy wprowadzeni do świata telewizji, manipulacji mediów oraz walki o fanów. Zobaczymy też kontynuację pokazywania Myszycielki w złym świetle. Kati jako asystentka superbohaterki marzy o wielkich misjach, niebezpiecznych wyprawach, ratowaniu świata, pogoni za złoczyńcami, nauce sztuk walki i butach z przyssawkami, a dostaje nudne zadania i bohaterkę, które nie bierze pogłosek do siebie. W tym tomie kocia opiekunka pozna więcej superbohaterów oraz przekona się, że warto wspierać bliskich, pielęgnować relacje z nimi. Do tego pojawi się kolejna większa akcja. Jak ona odmieni życie Kati i jej przyjaciółek? Przekonajcie się sami.
Komiks jest uroczy i pouczający, ale bez nachalnego dydaktyzmu. Cartoonowe ilustracje w ciepłych kolorach zdecydowanie dobrze przyciągają uwagę młodych czytelników. Przeskoki między pokazaniem szczegółów i ogólnego planu pomagają w podkreśleniu istotnych rzeczy. Zdecydowanie jest to jedna z lepszych lektur, które możemy wykorzystać z dziećmi, aby wyjaśnić im czym jest kreowanie wizerunku, manipulacja medialna, szukanie poklasku, przemoc, ale też jednocześnie pomagających wpoić pozytywne wzorce, czyli takie postawy, dzięki którym nasze pociechy będą zachęcone do większej samodzielności. Szczerze mówiąc nie mogę doczekać się kolejnych tomów.
Zapraszam na stronę wydawcy










Brak komentarzy:

Prześlij komentarz