Etykiety

czwartek, 18 października 2018

Ewa Białołęcka "Kroniki Drugiego Kręgu. Księga 2: Drugi krąg"

Ewa Białołęcka, Kroniki Drugiego Kręgu. Księga 2: Drugi krąg , Warszawa „Jaguar”2018
W bliżej nieokreślonym czasie i miejscu istnieje niezwykła kraina dość bliska temu, co znamy z książek historycznych. Spotkamy w niej pasterzy, wojowników, złodziei, niewidomych, głuchoniemych, badaczy przyrody, kuglarzy, prostytutki, dzieci mające problem z przetwarzaniem bodźców (autyzm), artystów, pisarzy, możnych. Ten dość zwyczajny świat wzbogacono sporą ilością magii sprawiającej, że niepełnosprawne dziecko jest tu pokazane jako jednostka, która z nadmiaru magicznych mocy może być pozbawione zwyczajnych umiejętności, wymagać stałej opieki innych, być oceniane po wyglądzie, czy mieć problem z odbieraniem dźwięków. Będąc magiem zyskuje się jakąś fizyczną ułomność, a to sprawia, że nie można do końca wykorzystać potencjału swoich magicznych mocy. Natura płata tu bohaterom psikusa, z którym przyjdzie im się mierzyć przez całe życie. Taka myśl wydaje się towarzyszyć wszystkim głównym bohaterom: począwszy od Białego Rogu z nierozwijającymi się nogami, przez Nocnego Śpiewaka bardziej przypominającego zwierzę niż człowieka i głuchego Kamyka, pozbawioną pigmentu Jagodę. Wszystkich łączy niezwykły talent do robienia rzeczy, których inni nie mogą, a jednocześnie niesprawność fizyczna lub defekt wprowadzający w ich życie wiele ograniczeń, które wydawałoby się, że mogą rozwiązać dzięki swoim niezwykłym mocom. Jednak magia to rzecz niebezpieczna. Zwłaszcza nie do końca opanowana i takiej, której nie stawiamy granic w rozwijaniu. Talent wydaje nam się darem, ale może być przeklęciem sprawiającym, że musimy podołać większym wyzwaniom zamiast wieźć spokojne życie na prowincji. Naznaczeni przez niezwykły dar bohaterzy muszą stawiać czoło nie tylko swoim słabościom, ale i temu, jakie miejsce wyznaczyli im w społeczeństwie inni ludzie. Im talent magiczności potężniejszy tym bardziej okalecza i tym bardziej dziecko bezbronne wobec dorosłych stających się jego katami.
„Naznaczeni Błękitem” Ewy Białołęckiej to piękna opowieść o wychodzeniu poza cielesne bariery, odnajdywaniu przeznaczenia, wyznaczaniu nowych szlaków nie tylko we własnym życiu. Czyny potężnych młodych magów, jak łatwo się domyślić, nie są bez znaczenia dla innych, którymi są nie tylko ludzie. Takie pokazanie świata jest kontynuowane również w drugiej księdze pierwszej części. „Drugi Krąg” pozwala poznać nam niezwykłą dziewczynę, Jagodę, która jest jedyną kobietą magiem znaną Kamykowi.
W pierwszej Księdze do stworzonego przez pisarkę świata wchodzimy powoli. Poznajemy Białego Roga wyczesującego wełnę razem z bratem. Stajemy się świadkami wielkiego buntu, ucieczki i niezwykłej obrony domostwa. Bohaterska postawa sprawia, że nie do końca sprawny mag staje się legendą, którą będą wspominać kolejne pokolenia. Nim do tego dojdzie bohatera czeka niełatwy los: znienawidzony przez ojca pierworodny ze względu na swoją niepełnosprawność nie może liczyć na przychylność rodzica. Odtrącony, wyjęty poza społeczność Biały Róg mimo wszystko dba o wszystkich i chroni to, co od lat należy do jego rodziny.
Opowieść o Nocnym Śpiewaku zabiera nas w okrutne realia traktowania dziecka jak zwierzęcia, znęcania się, alkoholizmu, biedy, przemocy. Socjalizacja zranionej psychiki to proces niełatwy. Zwłaszcza, że pod odmiennym wyglądem kryje się mag niepanujący nad swoją mocą.
Pierwsze dwie krótkie opowieści stają się pięknym wprowadzeniem do snucia losów o głuchym Kamyki, który jest niezwykle utalentowany, mimo że urodził się w zwykłej, wiejskiej rodzinie. Dar magii sprawił, że chłopiec jest głuchy, a przez to odcięty od rówieśników, a także możliwości całkowitego wykorzystania swojej mocy. Jego losy są kontynuowane w kolejnej księdze, w której zostajemy świadkami wojny między nastoletnimi magami, smoczych umizgów do ludzkiej dziewczyny, walki o serce, poczucia osamotnienia z powodu zmiany priorytetów przez przyjaciela. Znany i podziwiany przez wszystkich Jeździec Smoków (jak nazywany jest Kamyk) trafia na wyspę Pazura do domu Słonego. Dzięki temu ma okazję bliżej poznać takie niezwykłe istoty jak lamie, wydrzyki, smoki i wiele innych
Ewa Białołęcka zabiera nas w niezwykły świat pełen magii, stworów znanych z legend i mitów, ale stworzonych na nowo. Morskie i lądowe człekopodobne stworzenia, a także smoki przybierają tu nowe kształty, daje im się nowe życie wynikające z innego wyglądu. Niezwykle plastyczny świat porywa od pierwszych stron. W miarę rozwoju akcji pisarka stopniuje napięcie i porusza coraz więcej ważnych społecznie tematów. Księga druga to przede wszystkim opowieść o granicach inwigilacji, poznawania cudzych myśli, kierowania się społecznymi wzorcami piękne, oceniania po wyglądzie, a także umiejętności powstrzymania się od zabiegania o zaszczyty i cichego, systematycznego działania na korzyść ludzkości i społeczności magów.
Fantastyczna opowieść Ewy Białołęckiej ma już ponad dwudziestoletnią historię zaczynającą się od nagradzanej opowieści „Tkacz Iluzji”, w której poznajemy ostatniego z bohaterów „Naznaczonych Błękitem” i jego przyjaciela smoka. Niedługie opowiadanie obrosło w kolejne przygody, nowych bohaterów i ważne wątki, które stały się „Kronikami drugiego kręgu”. Z niedługiej historii wyłania się niezwykły świat pełen magii, przekraczania granic własnych możliwości oraz łamania konwenansów w kontaktach z innymi istotami.
Bohaterzy „Kronik drugiego kręgu” są dość prości, ale też bardzo ludzcy z całym bagażem wad, uprzedzeń sprawiających, że głównym narzędziem wywoływania posłuchu jest dla nich przemoc słowna lub fizyczna. Pisarka pokazuje nam brutalny świat, w którym nie jest łatwo żyć, nie każdy jest idealny, ale główni bohaterzy małymi kroczkami zmierzają do szczęścia i jak największej użyteczności, mimo własnej „niepełności”, odmienności. Po przeczytaniu kolejnych części czytelnik może odnieść wrażenie, że to właśnie niepełnosprawność jest najważniejszym tematem cyklu. Ciągle powracającym tematem jest umiejętność radzenia sobie z własnymi niedoskonałościami, tym w jaki sposób inni traktują ze względu na te doskonałości. Pokazanie, z jakimi problemami muszą borykać się obdarzeni magią bohaterzy płacący za posiadanie mocy wysoką cenę, ponieważ różnego rodzaju wadu utrudniają im w pełni korzystać z niezwykłego daru. Na mnie największe wrażenie zrobił w pierwszej księdze chłopiec słyszący wszystkie dźwięki i widzący wszystkie wydarzenia, z całego świata zrobił największe wrażenie. Jego całkowita nieobecność w miejscu, w którym przebywa, konieczność ciągłego nadzorowania jego ruchów, uczenia go funkcjonowania przywołała na myśl to, w jaki sposób świat odbierają osoby z autyzmem. Tu w książce problem spotęgowany darem magii, czyli umiejętnością daleko widzenia. W drugiej takim bohaterem przykuwającym uwagę jest bezwzględnie kochający ojciec, Słony, który tworzy takie warunki, dla córki, aby nie czuła się inna i nie zadawała sobie pytań o urodę. Książkę czyta się szybko i bardzo przyjemnie. Delikatnie snuta opowieść w specyficzny sposób wciąga w swój świat.




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz