Etykiety

poniedziałek, 15 października 2018

Iwona Wilmowska "Kandela, Czarny Lew, i planeta Kumpligświst" il. Kasia Nowowiejska


Iwona Wilmowska, Kandela, Czarny Lew, i planeta Kumpligświst, il. Kasia Nowowiejska, Kraków „Skrzat” 2018
Dorastanie to piękne zjawisko: z jednostki niesamodzielnej, całkowicie zależnej od innych powoli kształtuje się osoba niezależna. Dzieci czasami marzą o tym, aby szybciej urosnąć, a niektórzy dorośli chcieliby wrócić do czasów dzieciństwa, żyć pełnią beztroski, nieświadomości wielu rzeczy i zjawisk. Dorosłość często jawi nam się jako cała masa obowiązków, kłopotów, zagraconej ważnymi sprawami męczącej codzienności. To jednak nie jedyne cechy dorosłości. „Bo dorosłość to nie tylko większa odpowiedzialność i więcej kłopotów, ale też większe możliwości”. Czasami jednak nadmiar tych możliwości bywa także kłopotliwy. Zwłaszcza, kiedy w końcu mamy możliwość decydowania o losie innych (np. w czasie wyborów czy popierania określonych pomysłów społecznych). Taka perspektywa układania życia innym „po naszemu” często nas cieszy. Rozczarowujemy się, kiedy okazuje się, że to układanie wpływa również na nasze życie. „Każdy jest pewien swego tylko do czasu, kiedy sam nie ponosi odpowiedzialności”.
„Kandela, Czarny Lew i planeta Kumpligświst” Iwony Wilmowskiej to właśnie opowieść o takich ważnych sprawach ubranych w dziecięco-młodzieżowy kostium. Prosta powieść fantastyczna dla młodych czytelników kryje w sobie wiele prawd o życiu. Pokazuje w jaki sposób wypieramy ze swojej codzienności wyobraźnię, jak czasami unikamy odpowiedzialności i za wszelką cenę chcemy albo bujać w obłokach albo ciągle twardo stąpać po ziemi, a przecież życie każdego z nas wymaga odrobinę niezwykłości, dla której musimy zrobić sobie miejsce przez uporządkowanie rzeczy ważnych.
„Mózg człowieka ma określoną pojemność i jeśli musi pamiętać o tym, żeby ugotować obiad, wstawić pranie, zapłacić rachunki, zrobić zakupy, zamieść podłogę, wytrzeć blat, zapisać dziecko na szczepienie i o wielu innych rzeczach, to już po prostu nie ma w im już miejsca dla niezwykłości. A niezwykłości lubią mieć trochę miejsca, by móc się wygodnie zagnieździć”.
Kiedy już mamy wystarczająco dużo tego miejsca możemy znaleźć czas na niespieszenie się, radosną zabawę z naszą pociechą, sięgnięcie po książki dla dzieci i wyciągnięcie z nich dla siebie i dziecka naprawdę bardzo ważnych wniosków, tematów do rozmów o dzieciństwie, dorastaniu, odpowiedzialności, wyobraźni, kontemplowaniu chwili, podziale obowiązków tak, abyśmy mogli wspólnie robić więcej rzeczy.
Przygoda w książce pt. „Kandela, Czarny Lew i planeta Kumpligświst” zaczyna się dość banalnie: główna bohaterka nudzi się w czasie wakacji (zwykle nim wielcy bohaterzy ruszają do akcji nudzą się). Jej rodzice kończą kolejną książkę i nie mają czasu na zabawy z nią. Wędrówki po ogrodzie i lesie tylko troszkę urozmaicają codzienność. Dziewczynka chodzi naburmuszona, ponieważ potrzebuje towarzystwa, a mieszka zbyt daleko, aby pójść do koleżanki. W najbliższej okolicy nikt nie mieszka i przez to nie ma z kim spędzić kolejne mijające dni wakacji. Może tylko spacerować po okolicy i przyglądać się przyrodzie. W czasie jednej z takich wypraw do lasu spotyka Czarnego Lwa namawiającego ją na wielką przygodę.
„Czytałam sporo książek, widziałam niejeden film i wiem, jaki powinien być bohater. Powinien być dzielny, sprawny i szybki. Powinien nie znać strachu i przed niczym się nie cofać. Powinien szybko biec, gdy trzeba uciekać i nie wahać się ani chwili, gdy misja wymaga skoku nad przepaścią. A ja… ja taka nie jestem. Ja jestem tylko zwykłą dziewczyną, może nie najgłupszą, ale z pewnością żaden ze mnie materiał na bohaterkę”.
Ot, taka sobie przeciętna dziewczynka, która nie potrafi ześlizgiwać się po rynnie jak dzieciaki w amerykańskich filmach, czy mająca super moce jak superbhaterzy. Kandela bardziej przypomina nieporadnego mola książkowego, który sporo czytał, przebył wiele wypraw, ale fizycznie nie należy do najsprawniejszych. A mimo tego została wybrana przez Czarnego Lwa do bardzo ważnej misji, której celem jest uratowanie Krainy Kumpligświst przed królem pragnącym być dzieckiem i zachowującym się jak dziecko. Kapryśny i nieodpowiedzialny władca nie zastanawia się nad własnymi decyzjami. Po prostu wydaje rozkazy, którzy inni mają spełnić. W jaki sposób uda się Kandeli do niego dotrzeć i go odmienić musicie dowiedzieć się sami. Mogę Was zapewnić, że jest to pouczająca opowieść również dla dorosłych.
Całość oprawiona w piękną okładkę, wzbogacona kolorowymi, prostymi i przyciągającymi dziecięcy wzrok ilustracjami Kasi Nowowiejskiej. Duża czcionka, niedługie rozdziały, odpowiednio rozmieszczony tekst sprawiają, że lekturę czyta się bardzo przyjemnie. Żywy język, szybka akcja skutecznie zachęcają do czytania.








Brak komentarzy:

Prześlij komentarz