Etykiety

środa, 27 października 2021

Opowiem Wam bajkę o zajmowaniu się głupotami

#opowiemWambajkę
Z niepokojem patrzę na ludzi, którzy w imię miłości do jakiejkolwiek partii, religii czy ideologii hejtują innych. Staram się omijać takie osoby, ale czasami znajomi wejdą z nimi w dyskusję (z hejterami się nie dyskutuje, bo tak zawsze będą wyzywać) i mi się to wyświetla. Jako przykładna obywatelka wiedząca, że tak nie powinno wyglądać życie społeczne zgłaszam wszystkie te komentarze, w których jest wygrażanie, mówienie, że przeciwnicy jakiejś partii powinni zdychać. Jeszcze ani razu fb nie uznał, że te komentarze naruszają standardy. Za to ja dorobiłam się małego bana: do znajomych już nikogo zaprosić nie mogę. Do polubienia stron oraz do grupy bazarkowej dla córki też. Życie.
Za to ostatnio usłyszałam coś, co sprawiło, że poczułam pewnego rodzaju satysfakcję:
-Pani, pis pieniądze daje dla wnuków pracowników pgr-ów, a te peowskie mendy nie chcą dać. - Poskarżył się miłośnik Pis-u
-Dlaczego nie chcą dać? Przecież Góra przystąpiła do projektu.
-Góra tak, ale syn w Górze nie mieszka. Poszedł do urzędu i powiedzieli mu, że nie ma i nie będzie, bo nie przystąpili. Tusk ich namówił, żeby ludziom życie utrudnić.
Zawsze, kiedy słyszę o Tusku w kontekście szkodzenia partii mam wrażenie, że on wszechmocny jest. Serio. Ma facet wpływy, o których nawet pewnie nie wie.
-A dzwonił do urzędu, dopytywał się?
-No, poszedł wczoraj i powiedzieli mu, że nie przystąpili, bo za mało chętnych było.
-Zdaje pan sobie sprawę, że gminy do 22 musiały wiedzieć, ile będzie chętnych? Poza tym urzędnicy to też ludzie i mogło im się zwyczajnie nie chcieć, więc zawsze trzeba samemu dzwonić, dopytywać się, uświadamiać, że ich obowiązkiem jest wiedzieć i realizować.
I wiecie, co sobie pomyślałam: siedział w tym internecie, hejtem się zajmował (a wiem, bo widziałam i nawet zgłaszałam, żeby więcej się nie wyświetlało) i zapomniał dopilnować, żeby przycisnąć urzędników, bo przecież PiS działa tak jak wszystkie inne partie: jeśli człowiek nie powalczy to nic nie dostanie. Ważne, że można piękną propagandę w telewizji zrobić i wszystkie niepowodzenia zrzucić na wroga (kimkolwiek on jest).
#Miłośnikpisu

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz