Właśnie mnie olśniło, że zostawiłam Was dziś bez bajki.
No to opowiem Wam bajkę o... poprawianiu.
Wrocław, tramwaj, wczesny poranek. Towarzystwo takie w wieku poprodukcyjnym, bo ci w produkcyjnym i przedprodukcyjnym jeszcze śpią. Kobieta pyta towarzyszącego jej mężczyzny:
-Możesz wziONŚĆ tĄ torbe?
-Nie mówi się wzionść. Mówi się wzionźdź.
#opowiemWamBajkę
No to opowiem Wam bajkę o... poprawianiu.
Wrocław, tramwaj, wczesny poranek. Towarzystwo takie w wieku poprodukcyjnym, bo ci w produkcyjnym i przedprodukcyjnym jeszcze śpią. Kobieta pyta towarzyszącego jej mężczyzny:
-Możesz wziONŚĆ tĄ torbe?
-Nie mówi się wzionść. Mówi się wzionźdź.
#opowiemWamBajkę
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz