Etykiety

wtorek, 13 maja 2025

Małgorzata Łatka "Ta, która przeżyła"


 Złe doświadczenia naznaczają życie na zawsze, ale nie muszą wpływać na nasze decyzje, determinować teraźniejszości. Traumy warto przerabiać, przepracowywać, aby móc się od nich uwolnić. W takim procesie ważne jest wsparcie bliskich. W rodzinie jest siła. Dzięki bliskości, więziom jesteśmy stawić czoła wielu wyzwaniom i niebezpieczeństwom. O trudnych przeżyciach i siostrzanej sile cykl "Efekt uboczny" Małgorzaty Łatki.


Pierwszy tom, „Nie zaznasz spokoju”, skupia się na odnawianiu więzi między siostrami, mierzeniu się z traumą sprzed lat. Historię otwiera tragedia z roku 1992. W prowincjonalnym miasteczku Niemirowo giną dwie dziewczynki. Po intensywnych poszukiwaniach natrafia na nie w lesie przypadkowy turysta. Jednej już nie udaje się uratować, a druga będzie musiała żyć z ciężarem doświadczeń, ale nie tylko ona będzie mierzyła się z konsekwencjami własnej tragedii, która doprowadzi do rozdzielenia rodziny.
Trzydzieści lat później widzimy trzy silne bohaterki pracujące w służbach porządkowych. Doświadczenia jednej z nich sprawiły, że ojciec będący wojskowym dał im solidne przygotowanie. Wszystko w imię chronienia ich przed potencjalnym zagrożeniem. Skrywane przed otoczeniem umiejętności po latach bardzo się przydają. Zwłaszcza, że przyjdzie im stawić czoło z kolejnym zagrożeniem. Tym razem będzie polował na nie Leszek Maksymiuk, były policjant, który dzięki układom, jakie stworzył coś na wzór mafii. Dzięki działaniom jednej z sióstr, Julii Lenarczyk, znanej krakowskiej prokuratorce, może być skazany. Uzyskane dowody nie pozostawiają wątpliwości o jego winie. Sprawa zakończyłaby się, gdyby nie ucieczka skazanego. Mający bardzo dobre przygotowanie staje się prawdziwym postrachem. Giną kolejne osoby, które wzięły udział w procesie. Życie prokuratorki jest zagrożone. Do tego bohaterka zmaga się z poważną chorobą, przez którą wraca w rodzinne strony. Pobyt na prowincji ma jej dać wytchnienie od miejskiego zgiełku i codziennych problemów. Szybko okazuje się, że ucieczka na łono natury nie pomaga. Wizyta sióstr (Sonii i Jaśminy) przyczyni się do konfrontacji, otwarcia się i podzielenia osobistymi tragediami oraz urazami każdej z nich. Dzięki wplecionym w akcję retrospekcjom poznamy przeszłość kobiet, zobaczymy, z jakimi wyzwaniami musiały się mierzyć. Pobyt na prowincji to czas terapii, mierzenia się z przeszłością, inne spojrzenie na wojskowe wychowanie i wspólne stawianie czoła przeciwnościom. Kobiety czeka sporo wyzwań. Każda z nich będzie musiała podjąć decyzje dotyczące związków, bo i tu nie będą miały łatwo.
"Ta, która przeżyła" to kolejna historia porwania. Tym razem dochodzi do porwania dziewczynki łudząco podobnej do ofiary sprzed lat. Komisarz Sonia Lenarczyk zmagająca się z traumą związaną z doświadczeniami z dzieciństwa postanawia stawić czoła swoim demonom. Śledztwa nie ułatwia amnezja z czasu porwania. Do tego dochodzi sporo okoliczności utrudniających śledztwo. Mamy też okazję lepiej przyjrzeć się trudnym relacjom sióstr, poznać przeszłość, która wpłynęła na sposób ich działania. Targane silnymi emocjami kobiety muszą stawić czoła przeszłości. Szczególnie trudne będzie to dla Sonii, która przed laty na własnej skórze przeżyła porwanie. Autorka uświadamia nas, że zło może czyhać wszędzie i może dopaść nas w każdej chwili. Zwyczajna, codzienna czynność może zmienić się we wracający do końca życia koszmar.
Cykl "Efekt uboczny” to historia wciągająca od pierwszych stron. Małgorzata Łatka podsuwa wiele trudnych problemów, z jakimi mierzą się w osobistym życiu bohaterki. Żadna nie ma szczęśliwego związku, dobrej relacji. Do tego nie są szczere z bliskimi im osobami. Po doświadczeniach z młodości trudno im zaufać i otworzyć się na innych. Początek jest bardzo mocny. Później następuje złagodzenie akcji, ale i tak nie brakuje tu niespodzianek. Pisarka snuje niesamowicie realistyczną historię sióstr, które mogą tak naprawdę liczyć wyłącznie na siebie. W chwili poważnego zagrożenia tylko dzięki jedności mogą przeciwstawić się grożącemu im niebezpieczeństwu. Tylko czy starczy im determinacji? Wprowadzanie kolejnych bohaterów daje możliwość podsunięcia kolejnych ważnych społecznie tematów. Pojawia się motyw szkodliwości uzależnienia, złych relacji między rodzeństwem
Trzecioosobowa płynna narracja stopniowo wprowadza nas do świata przeżyć bohaterek. Z jednej strony mamy tu sielskość prowincji, a z drugiej obrazy trudnego dorastania, które toczyło się wokół ciągłych ćwiczeń, nabywania kolejnych umiejętności oraz przebłyski wspomnień. Wojskowe szkolenie zadecydowało o przyszłości kobiet. Pewne siebie, twarde i uparcie dążące do celu stają się postrachem. Pod tą maską kryją się delikatne kobiety z własnymi dylematami i problemami. Do tego coraz bardziej narasta napięcie związane z aktualnym zagrożeniem. Autorka umiejętnie tworzy klimat niepokoju, tajemnicy, strachu. Kobiety coraz bardziej są osaczone i nie mogą ufać nikomu poza sobą. Kiedy wydaje się, że przez chwilę mogą odetchnąć następuje tragedia: ośmioletnia sąsiadka znika bez śladu, a one muszą ruszyć tropem pozostawionych przez sprawcę śladów prowadzących do przeszłości.
Cykl z jednej strony jest thrillerem, ale z drugiej powieść podsuwająca nam ważne problemy społeczne. Mamy tu mierzenie się z żałobą po dziecku, własną chorobą, traumą po doświadczeniach z dzieciństwa, konfliktami między rodzeństwem, nieposłuszeństwem nastolatków, patologią w domu rodzinnym. Każdy bohater jest tu naznaczony własną tragedią. Pisarka uświadamia, że uwolnienie się od tego wymaga przepracowania tematu. Świetna, trzymająca w napięciu i pouczająca lektura. Polecam.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz