Etykiety

czwartek, 20 grudnia 2018

"Ernest i Rebeka" album 1 i 2

W Wydawnictwie Egmont pojawiła się niedawno seria „Komiksy są super!”, do których wchodzą niesamowicie realistyczne opowieści pokazane z perspektywy dziecka. Znajdziemy wśród nich przygody Ptysia i Billa, uczennic szkoły tańca, życie jedynaczki samotnie wychowywanej przez mamę i perypetie sześcioletniej Rebeki przyjaźniącej się z mikrobem. Z wymienionych nie opowiedziałam Wam jeszcze o szkole tańca i Rebece. Dziś będzie o sześciolatce, a jutro o tancerkach. Wszystkie na swój sposób mnie zachwycają, dlatego polecam wszystkie.
Rebeka ma sześć lat. A właściwie sześć i pół roku oraz słabą odporność. Przez choroby jest mała (mniejsza od innych dzieci) i często musi spędzać czas w domu zamiast w szkole. Jej rodzice muszą dzielić obowiązki między pracę, a opiekę nad córką. To sprawia, że ciągle mają do siebie pretensje i często się kłócą, wzajemnie na siebie zrzucają obowiązki, rozstają się (mama nocuje u babci, w później tata wyprowadza się do brata). Na tle tych przepychanek dorosłych toczy się dość bogate życie kilkulatki niepotrafiącej nawiązać kontakt ze starszą siostrą będącą w trudnym wieku i przeżywającą pierwsze miłości. Zagubiona pomiędzy tymi światami Rebeka znajduje alternatywne zajęcie: dba, aby cięgle być chora i skupiać na sobie uwagę, co wcale nie poprawia relacji rodzinnych. W ramach pielęgnowania swojej niedyspozycji  siedzi w stroju kąpielowym na deszczu, je i wciera w siebie śnieg. Nim jednak do tego dojdzie w wolny od szkoły dzień dziewczynka, której nikt nie chce poświęcić czasu (zmęczony nocną kłótnią tata zabiera się do pracy) na zabawy znajdzie sobie zajęcie: będzie łapała żaby na deszczu. Szybko okaże się, że to, co złapała to wcale nie płaz, ale mikrob o imieniu Ernest. Będzie on towarzyszył Rebece we wszystkich przygodach: od przebierania się i gimnastyki, przez zwiedzanie okolicy oraz wiosenne wakacje u dziadków. W tle zobaczymy kolejne etapy rozpadu związku rodziców, wizyty u specjalistów, weekendowe odwiedziny ojca, przemiany w relacjach rodzinnych i to jak te zmiany dostrzega dziecko.
Każdy tom przygód Ernesta i Rebeki składa się z trzech części. W pierwszym znajdziemy „Mój kumpel mikrob” wprowadzającego nas do świata Rebeki, „Ten okropny Sam”, w którym bohaterka postrzega nowego przyjaciela mamy jako groźnego wirusa atakującego rodzinę i kiedy myślimy, że teraz już będzie tylko coraz gorzej razem z Rebeką i Koraliną w „Dziadku Owadku” przenosimy się na wieś do dziadków, u których nie ma zasięgu, a życie toczy się w zupełnie innym tempie. To tu mała bohaterka po raz pierwszy ma okazję poznać i zaprzyjaźnić się z dziećmi. W tym czasie nastoletnia siostra przeżywa dylematy sercowe, doświadcza niepewności uczuć ukochanego.
W drugim tomie dostrzegamy małą przemianę bohaterki. Widzimy Rebekę jadącą z Koraliną i tatą do miejsca, w którym ich rodzic znalazł nowy dom: krainy chodzących kamieni. Zafascynowana możliwością odkrycia niezwykłych nowych rzeczy mała bohaterka stara się dzielnie znosić trudy podróży. Ze względu na chorobę lokomocyjną nie zawsze jej to dobrze wychodzi. Do tego ojciec musi znosić dąsy nastolatki tęskniącej za ukochanym. Ku zaskoczeniu Rebeki przygoda „W krainie chodzących kamieni” kończy się zaskakująco szybko i trzeba iść do szkoły, gdzie odkrywa, że nauka wcale nie musi być nudna. Dość ekscentryczny nauczyciel doskonale dogaduje się z dziećmi, a do tego zachęca je do zadawania pytań, nieszablonowego postępowania, czerpania radości z życia. „Szkoła wygłupów” pozwala Rebece odkryć uroki poszerzania wiedzy, ale też przekazane przekonania pomogą jej podjąć drastyczną decyzję o podróży do chorego dziadka, któremu do zdrowia pomoże wrócić „Kram z żartami”. Bohaterka nie spocznie dopóki nie znajdzie odpowiednich żartów, które poprawią humor dziadkowi. Do pomocy zwerbuje młodą listonoszkę ora swoich wakacyjnych przyjaciół, a także ukochanego mikroba.
„Ernest i Rebeka” to przede wszystkim opowieści o relacji dziecka z jego niewidocznym przyjacielem, postrzeganiu zmian zachodzących w otoczeniu, tłumaczeniu sobie życia. „Ernest i Rebeka” to zabawna i jednocześnie wzruszająco opowieść poruszająca istotne problemy, pomagająca dzieciom wytłumaczyć, dlaczego czasami rodzice muszą się rozstać, aby dzieci miały szczęśliwszy dom i lepszych rodziców. Wielkim plusem komiksów należących do serii „Komiksy są super!” jest to, że opowiadają o sprawach bliskich dzieciom.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz