Dawid Waszak, Ciemność zła, Gdynia „Novae
Res” 2020
Nic tak nie upodla człowieka jak wieloletnie
polityczne rozgrywki. Osiągnięcie pełni władzy, trzymanie wszystkiego pod
kontrolą, jednowładztwo wymaga szerokiego aparatu wpływów, możliwości
kontrolowania każdego współpracownika, posiadania na niego materiałów, które
mogą zaprowadzić go do więzienia, uzależniania od siebie wyborców oraz
przekonywania, że nikt poza daną osobą nie będzie rządził lepiej. Właśnie wokół
takich wątków toczy się akcja jarocińskiego cyklu Dawida Waszaka. Pisarz z
wprawą wprowadza nas w świat mafijnych zagrywek, przejmowania władzy, przekupywania
kolejnych ludzi, dążenia do władzy za wszelką cenę, kompromitowania
przeciwników, wykończania tych, którzy się wahają. Główny bohater, którego
mieliśmy okazję poznać we wcześniejszym tomie „Mroczny układ”, Kacper Zborowski,
trafia w sam środek akcji bardzo przypadkowo. W drugim tomie cyklu „Jarocin”
stajemy się świadkami jego powrotu do Polski i lawiny wydarzeń, która temu
towarzyszy. Bardzo szybko spokojne życie zmienia się w piekło. Na jego drodze
trup ścieli się gęsto: najpierw dziewczyna, którą poznał po powrocie, później
kolejne osoby, a on staje się głównym podejrzanym i kiedy już wydaje się, że
wszystko zostaje rozwiązane, że winni będą ukarani wchodzimy w tom drugi. A tam
czeka nas wielkie zaskoczenie: macki władzy są bardzo długie. Tak przerażająco
długie, że z każdą stroną mamy wrażenie, że widzą każdy krok, a nawet myśl
bohatera.
W trzeci tom wprowadzają nas lęki Kacpra. Niby żyje
normalnie (ma dziewczynę, żyją razem, posiadają dom, chodzą do pracy), ale cały
wolny czas spędza na rozmyślaniu o tym, co się wydarzyło i co może mu grozić. Jego
ukochana w tym czasie poświęca się pracy i uważa, że niepotrzebnie panikuje, bo
przecież winni są w więzieniu i już nic złego nie może się wydarzyć. Z jednej
strony mamy żyjącego obsesją prześladowczą młodego mężczyznę, a z drugiej rozsądną,
ułożoną i logicznie myślącą kobietę. Szybko jednak okaże się, że Linda się
myliła. Ich życiu zagraża niebezpieczeństwo. Pozorne wypadki są próbą
zastraszenia. Nie braknie pościgów, wywożenia w las, morderstw, dziwnych
zbiegów okoliczności i rozmów z cynicznym burmistrzem, który gotowy jest na
wszystko, aby tylko nadal utrzymać władzę. Okazuje się, że winny handlu dziećmi
i ich organami włodarz miasta to przebiegła bestia, która potrafi nie tylko sprawić,
że region rozwija się kosztem dzieci i ich życia, umiejętności wypompowywania
państwowych pieniędzy i korzystania z dotacji, ale też zarządza ludźmi w taki
sposób, że nikt nie chce, aby został skazany. Z każdą stroną piramida powiązań
okazuje się coraz większa i zaskakująca. I tak do ostatniej strony, bo w
mieście, w którym rządzi przestępca nic nie może być przewidywalne. Tym
bardziej, że rządzący od wielu lat lokalny polityk jest wytrawnym graczem
sięgającym po różne narzędzia terroru i tak prowadzący grę, aby dokończyć
sprawę sprzed kilkunastu lat i wyeliminować każdego, kto może mu w jakikolwiek
sposób zaszkodzić. I w ten sposób sięgamy korzeniami do tomu pierwszego, w
którym zachłyśnięty możliwością zarobku Dorian wchodzi w układ z burmistrzem.
Dziwne wydarzenia toczące się wokół niego sprawiają, że znika na wiele lat.
Jego żona popada w alkoholizm i umiera, a syn wychowuje się w sierocińcu. Tym
samym, wokół którego toczone jest śledztwo związane z handlem dziećmi i ich organami
poza granice Polski. Świetny „biznes” sprawia, że miasto nie tylko jest w
stanie przetrwać trudny okres wkraczania do drapieżnego kapitalizmu, ale też
może się rozwijać. Powstają kolejne instytucje i firmy, które stają się
prawdziwą fabryką prania brudnych pieniędzy. Takie struktury chętnie wykorzysta
każda mafia.
Dawid Waszak pokazuje nam środowisko zepsute
powiązaniami, zależnościami. Nie można tu być pewnym niczyich intencji. Nawet
pracownicy policji stają się ludźmi na usługach władzy. Do tego dochodzą
instytucje stworzone do szerzenia politycznej propagandy i ludzie gotowi na
wszystko, aby ich kariera przebiegała dobrze.
„Mówią, że człowiek z miesiąca na miesiąc jest
coraz mądrzejszy. Z perspektywy czasu widzimy nasze błędy, wiemy wtedy, że
zachowaliśmy się inaczej i dlatego bylibyśmy w stanie zrobić coś lepiej.
Pytanie brzmi, czy jeżeli bylibyśmy mądrzejsi, to czy bylibyśmy skłonni
wpakować się w te same problemy”.
"-O to w życiu chodzi, aby bawić się świetnie i
nie szukać problemów. Czasem – ciągnęła temat – warto zastanowić się, czy
lepiej znać prawdę i walczyć z przeciwnościami, czy jednak płynąć z prądem i
żyć w słodkiej niewiedzy. Niewiedzy, która sprawi, że będziemy bardziej
szczęśliwi, bo niewiedza daje szczęście, niewiedza buduje.
-Tak, wiem, miarą naszego szczęścia jest miara
naszej głupoty. Im mniej myślimy, tym bardziej korzystamy z życia”.
„Obiektywizm jest rzeczą względną. Szukamy
prawdy, ale takiej, jaką chcielibyśmy znać. Dlatego, kiedy dostajemy ją na
tacy, weryfikujemy ją w taki sposób, aby wyglądała tak, jak oczekiwaliśmy”.
„- (…)Pamiętaj, chłopaczku, nic nie dzieje się
bez przyczyny. Nie ma czegoś takiego jak przypadki. Życie – usiadł ponownie na
fotelu – to pasmo decyzji. Każda akcja tworzy reakcję. Pomyśl, co byłoby,
gdybyś na każdym etapie swojego życia zrobił coś innego. Zmienił chociaż
najmniejszą decyzję w swoim życiu. Zastanawiałeś się nad tym?
-Do czego zmierzasz? -Zmarszczyłem brwi,
patrząc głęboko w jego tajemnice oczy.
-Każdy człowiek jest inny. Są ludzie, którzy po
prostu żyją. -Gestykulował dłońmi, próbując dobrać odpowiednie słowa. – Budzą
się rano, idą do pracy, wracają do domu, witają się z żoną, dziećmi, jedzą
obiad, siedzą przed telewizorem i idą spać. No, czasem może jeszcze uda im się
i pukną swoją żonę przed kimaniem. To jest ten typ ludzi, którzy chcą po prostu
żyć bezproblemowo. Już dawno się poddali i nie stawiają czoła problemom.
Problemy ich nie dotyczą, bo od nich uciekają. (…) Jest też druga grupa. Ta,
która mierzy się przeciwnościami i znajduje siły, aby coś zmienić po to, by
żyło się lepiej. To są silni ludzie i ty, Kacper, do takich należysz”.
„W polityce jest jak w szachach. Ważne, żebyś
był dobrym strategiem, a jeśli nim jesteś, świat leży u twoich stóp. Bądź
lepszy każdego dnia, a jeśli ktoś jest lepszy od ciebie, podważ jego
wiarygodność”.
Premiera 10 lutego.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz