Małgorzata Karolina Piekarska, Tropiciele, il. Agnieszka Świętek,
Warszawa „Nasza Księgarnia” 2016
Życie nastoletniego
Kuby przewraca przeprowadzka z Żoliborza na Saską Kępę, z czego jest bardzo
niezadowolony. Trafia do szkoły, w której nikogo nie zna, koledzy są całkowicie
inni niż ci z jego poprzedniej szkoły, a
do tego musi pomagać młodszej siostrze, entuzjastce zuchowych przygód. Przykry
obowiązek jednak bardzo szybko zmienia się w przyjemność. Negatywnie nastawiony
do harcerstwa Kuba trafia na zbiórkę harcerską, gdzie poznaje piękną Jagodę.
Nie uśmiecha mu się jednak uczestniczenie w harcerskim życiu. Jest przecież
tyle ciekawszych sposobów na spędzenie wolnego czasu. Zdanie zmienia, kiedy na
strychu swojego nowego domu znajduje stare pocztówki z rebusami będące
pretekstem do poznawanie historii, rozwijania nowych zainteresowań, przeżywania
interesujących przygód. Kuba zaczyna interesować się harcerstwem, wymyśla
zadanie roczne dla zastępu, jeździ na obozy.
Dużym plusem książki jest
umieszczenie akcji w znanych dzieciom realiach. Młodzież gra w Simsy, pisze
maile, posiada telefony komórkowe. Dzięki zadaniu polegającym na poznawaniu
historii odwiedzają Muzeum Powstania Warszawskiego, szukają malarzy XX-lecia
międzywojennego, którzy mieszkali na Saskiej Kępie. Młodzieży pomaga starsza
pani (Eulalia Topczewska), pan Genio.
Kuba jak każdy
nastolatek: ma wahania nastrojów, potrafi rzucić wulgaryzmem, zezłościć się na
siostrę, rodziców, kolegów z zastępu. Nie zabraknie też pierwszych miłości,
poważnych przyjaźni, które są w stanie przetrwać największe próby.
Małgorzata Karolina
Piekarska podsuwa młodym czytelnikom historię osadzoną we współczesności,
bardzo realną, poruszającą ważne problemy, zachęcającą do poznawania historii,
a do tego pełną humoru. Osobowość bohatera sprawia, że młodzieży bardzo łatwo
utożsamić się z nim. Ze względu na chłopięcego bohatera książka będzie
interesująca zarówno dla chłopaków, jak i dziewczyn. Pierwsi będą mogli
przejrzeć się w historii Kuby, a dziewczyny zobaczą inny punkt widzenia,
chłopięce dylematy, sposoby okazywania sympatii.
Lekturę polecam zarówno
uczniom szkoły podstawowej, jak i gimnazjum.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz