Każdy z nas chce być zrozumiany i doceniany. Niestety trudno o to, kiedy nie potrafimy wyrazić swoich myśli, a inni nie mają czasu, aby nas wysłuchać, zachęcić nas do otwarcia się. Wiele problemów bierze się z braku komunikacji, która otwiera drzwi do świata akceptacji, szczęścia i budowania więzi. I o tym właśnie jest opowieść Genowefy Matczak „Malinka w świecie snów”.
Historia zaczyna się od opisania sytuacji kilkuletniej Malinki, która ma wielki
problem z mówieniem. Odpowiadanie na pytania, komunikowanie swoich potrzeb
przychodzi jej bardzo trudno. W całej sytuacji nie pomaga pośpiech innych, brak
chęci wysłuchania i skupianie się na sobie. Wydaje się, że Malinka już zawsze
pozostanie taką nieśmiałą i małomówną dziewczynką wychowywaną przez samotnego
ojca. Strata matki też miała w jej życiu wielkie znaczenie. Sprawiła, że
bohaterka zamknęła się w sobie.
Wszystko jednak się zmienia, kiedy opiekę nad dziećmi w czasie nieobecności
rodzica przejmuje emerytowana nauczycielka mająca dużo czasu i cierpliwości.
Przy niej Malinka ma odwagę mówić, opowiada o tym, co dla niej ważne, pozwala
wejść do świata swoich potrzeb i wyobraźni. A jest on niezwykły: Malinka śni o
niezwykłych krainach, które ją urzekają i pozwalają na poznanie cudownych
przyjaciół pozwalających na poruszenie ważnych tematów. W świecie snów mamy
bohaterów komunikujących się inaczej, złote dzieci w pięknej krainie, w której
wszyscy żyją w harmonii. Uda się też w głębiny oceanu, aby poznać ich
mieszkańców i zobaczyć skarby skrywane w tajemniczych grotach. Nawiąże przyjaźń
z krukiem i pomoże uwolnić niezwykłego ptaka. Uczestnictwo w misjach buduje jej
wiarę w siebie.
Równolegle do tych fantastycznych onirycznych przygód toczy się zwyczajna
codzienność z piękną przemianą Malinki. Rysowanie świata ze snów wzbudza
zainteresowanie jej rówieśników. Dziewczynka odkrywa, że kiedy myśli o
przyjemnych rzeczach jest w stanie opowiadać o nich bez stresu i wstydu, a to
sprawia, że łatwiej jej jest dzielić się z innymi własnymi doświadczeniami i
być zrozumianą.
Genowefa Matczak w „Malince w świecie snów” porusza problem wyrozumiałości i
otwartości. Pokazuje jak bardzo ważne jest dawanie innym czasu oraz ciepła. Do
tego uświadamia młodym czytelnikom, że słabokomunikujący się rówieśnicy też
mają wiele do pokazanie, podzielenia się z innymi, posiadają zaskakujące
talenty i przeżywają piękne przygody.
Książkowa Malinka jest dzieckiem wrażliwym oraz ciekawym świata. Chętnie obserwuje
otoczenie, zdobywa wiedzę o świecie. Razem z nią młodzi czytelnicy mogą
dowiedzieć się sporej ilości ciekawostek. Jednak najważniejszą lekcją będzie tu
pokazanie dzieciom jak bardzo stres wpływa na jakość ich relacji, umiejętność
komunikowania się i uczenia. Malinka jest postacią, której zbyt duże napięcie
utrudnia mówienie. Przejmuje się tym, że nie jest rozumiana i nikt nie ma czasu
jej wysłuchać. Pośpiech otoczenia przytłacza ją. Widzimy jak bardzo zmienia się
pod wpływem cierpliwej opiekunki oraz zainteresowania innych swoimi sennymi
marzeniami.
„Malinka w świecie snów” to też opowieść o nawiązywaniu ciepłych relacji,
dbaniu o siebie, miłości i bezinteresowności. Autorka uświadamia nas, że bardzo
często ważny jest czas, który dajemy innym. Do tego pokazuje, że nie ma
lepszego lub gorszego sposobu komunikacji. Ważne jest zrozumienie, empatia,
szacunek do rozmówcy bez względu na rasę, gatunek i pochodzenie. Nie zabraknie
też tematu ekologii i zachwytu czystym otoczeniem.
Dorosłym opowieść przypomina, że nasze pociechy potrzebują czasu, uważności,
naszej wrażliwości oraz zapewnienia poczucia bezpieczeństwa. Na tej podstawie
możemy zbudować bardzo dobrą relację pozwalającą na bycie uczestnikiem życia swoich
dzieci.
Publikację wzbogacono interesującymi ilustracjami. Rysunki Doroty Izdebskiej powstałe
na bazie koła przywołują na myśl skojarzenie z mandalami i świetnie dopełniają treści.
Sprawiają one złudzenie magicznych kuli, w których można zobaczyć różne
wydarzenia. Postaci ludzi i zwierząt są uproszczone, ale wprowadzające w świat
magii: Malinka stojąca na tle księżyca, a później odpoczywająca na nim, a dalej
niezwykła złocista planeta z kroplami i tajemniczymi wirami. Ilustracje często
zwierają elementy pozwalające dojrzeć na nich wiele różnych rzeczy. W obrazie z
Malinką, kwiatami, ważką i kolibrem możemy dostrzec zająca i tajemnicze istoty.
Za każdym razem rysunki zwierają elementy pojawiające się w tekście i dzięki
temu całość świetnie współgra, oczarowuje i porusza wyobraźnię dziecka.
Dużym plusem książek Genowefy Matczak jest to, że bardzo przyjemnie czyta się
je na głos. Przez tekst się płynie. I tak jest też w „Malince w świecie snów”.
Do tego autorka nie boi się używać trudniejszych wyrazów, dzięki czemu młody
słuchacz lub czytelnik będzie miał okazję wzbogacić swój osobisty słownik.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz