Jan
Tomiak, Karolina Malik-Miłek, Żyjesz?, Schaffhausen
2014
Niemal każdy człowiek
marzy o „więcej”, ale większość zadowala się półśrodkami egzystując z dnia na
dzień, pracując „więcej”, budując gorsze relacje z ludźmi i nie wiedząc,
dlaczego zły los się na nich uwziął. Od czasu do czasu mają zrywy i listy
postanowień, które porzucają po tygodniu lub dwóch nim pozwolą sobie na nawyk.
Jan Tomiak i Karolina Malik-Miłek w „Żyjesz?” w bardzo przystępny sposób
wyjaśniają wiele zjawisk z życia człowieka, którego celem jest samorealizacja,
ale nie potrafi tego dokonać, bo: ma za dużo obowiązków w pracy, za dużo pracy
w domu, źle go postrzegają bliscy, zarabiają za mało pieniędzy i
unieszczęśliwiają siebie ciągłym krytykowaniem i uwypuklaniem małych
niepowodzeń oraz skupiają się na swoich fizjologicznych potrzebach. Gdzie w tym
miejsce na spełnienie? Prawdziwe życie? Szczęście?
Na zmiany w życiu
nigdy nie jest za późno. Trzeba chcieć zdiagnozować problem i książka „Żyjesz?”
pozwoli to zrobić. Autorzy krok po kroku wyjaśniają, w jaki sposób przebudować
swoje życie i mniej się męczyć. Nakłaniają nas również do systematyczności, bo
tylko dzięki ciężkiej pracą i systematyczności możemy awansować społecznie i
osiągnąć szczęście. Sukces nie przychodzi z dnia na dzień, przez co nie
kończymy szkół jednego dnia, ale zdobywamy wiedzę stopniowo, przechodzimy na
kolejne etapy. W dorosłym, dojrzałym życiu powinno być tak samo. Sukces
powinien być daleko od miejsca, w którym jesteśmy, ale widoczny, byśmy
wiedzieli dokąd zmierzamy. Nim to zrobimy musimy spojrzeć na siebie bez
usprawiedliwiania się i obarczania innych naszymi niepowodzeniami.
„Żyjesz?” to książka
motywacyjna. Z jednej strony nie znajdziemy w niej niczego, czego nie ma u
światowej sławy szkoleniowców jak Brian Tracy czy Robert Cialdini. Po co ta
kolejna książka? Każdy z nich pisze inaczej, każdy może przekonać inną grupę
odbiorców, aby zechcieli odmienić swoje życie. Wiedza, którą posiadają autorzy
jest tu podana w bardzo przystępnej wersji, dzięki czemu bez problemu mogą czytać
ją już dzieci w podstawówce i małymi kroczkami uczyć się wyznaczać cele,
dostosowywać do nich zadania i odnosić kolejne sukcesy. Mnie w szkołach brakuje
przedmiotu, na którym dzieci i młodzież uczyłaby się pełnego życia, a nie
egzystowania od oceny do oceny, bo to podejście później jest widoczne w ich
dalszym życiu.
Książkę Jana Tomiana i
Karoliny Malik-Miłek polecam wszystkim, którzy chcą żyć choć troszkę lepiej niż
obecnie. Diagnoza własnej sytuacji i nauka zmiany sytuacji to mały wstęp to
przybliżenia celu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz