Etykiety

niedziela, 4 stycznia 2015

Lisa Wingate "Pudełko na modlitwy"



https://www.swietywojciech.pl/Ksiazki/Beletrystyka-chrzescijanska/Pudelko-na-modlitwy
Lisa Wingate, Pudełko na modlitwy, tł. Katarzyna Brzezińska, Poznań „Święty Wojciech” 2014
Śmierć zawsze odmienia życie. Zwłaszcza jak w grę wchodzi o osobę, od której wynajmujemy dom. Wiele wówczas może się wydarzyć: od utraty dachu nad głową po zyskanie lepszych warunków do życia. W przypadku osób zabobonnych do życia może wkroczyć demon straszący swoją obecnością. Tak jest w przypadku Tandi. Śmierć Ioly Poole sprawia, że nad jej niepewnym życiem zawisa topór zagrożenia, który może zmusić ją do szukania kolejnego przyjaznego dla dzieci miejsca. Na szczęście zmiany są pozytywne. Zyskuje pracę, dzięki której stopniowo może odkryć tajemnice życia staruszki. Porządki we wielkim domu przyniosą odmianę życia i spojrzenie na wiele spraw z odmiennej perspektywy.
„Pudełko na modlitwy” to opowieść o samotnej matce kryjącej się przez swoim byłym mężem. Ucieczka wiąże się z ciągłymi zmianami tożsamości i zmuszaniem dzieci do nienawiązywania kontaktów. One jednak nie mogą żyć w próżni. Ona też. Przez to wiąże się z kolejnym mężczyzną, który z powodu problemów emocjonalnych nie raz będzie odgrywał agresywne sceny zazdrości. Czy taka miłość może przetrwać? Jak dzieci poradzą sobie w nowym miejscu? Czy na obcych ludzi można liczyć bardziej niż na bliskich? Dlaczego patologiczne zachowania przekazywane są z pokolenia na pokolenie? – te pytania pojawią się podczas czytania książki, które wolna akcja pełna opisów zabierze nas w świat amerykańskich kowbojów, popisów, wielkiej wiary, zabobonności, niepewnego jutra.
Lisa Wingate doskonale pokazuje świat kobiet, które często bardzo się starają i próbują czyny innych widzieć przez pryzmat dobrych uczynków, a przez to stają się ślepe na dwulicowość. Marzenie o normalnej rodzinie dla swoich dzieci, których wcale nie zna, bo mimo bezrobocia nie ma czasu z nimi rozmawiać czy nawet spędzić chwili czasu, ponieważ walczy o idealny związek z mężczyzną, który dorósł jedynie do zabawy i nakłaniania do przemocy wobec dzieci. Na szczęście nadchodzi czas refleksji, spojrzenia na swoje życie przez pryzmat życia zmarłej, która pisała modlitwy do Boga.
Książkę polecam miłośnikom powolnej akcji okraszonej w liczne opisy i budowanie czasami irracjonalnych napięć, które często pojawiają się w naszym życiu. Jeśli szukamy powieści, w której bohaterka odnosi same sukcesy to na pewno „Pudełko na modlitwy” nią nie będzie. Książka Lisy Wingate pełna jest realnego trudu, walki o skrawki szczęścia.

1 komentarz: