Dorota Smoleń, Jaś
Pierwszoklasista ratuje Połykacza Liter, i. Dorota Prończuk, Kraków „CEBP” 2017
Bezpieczeństwo jest ważnym elementem życia
społecznego. Bardzo łato jest skupić się na sobie i własnych potrzebach oraz nie
dostrzegać słabszych. Jaś należy do dzieci wrażliwych: dba o otoczenie,
rozwiązuje zawiłe zagadki, a do tego ratuje bezbronne potwory zjadające litery
z książek. No, może nie wiele, ale jednego na pewno. Dzięki pomocy kolegów
przeprowadził nowego podopiecznego do magazynku ze sprzętem sportowym. Tam Jaś z kolegami opiekuje się
Połykaczem Liter. Oczywiście nie bezinteresownie, ponieważ uratowanie
słabszego, ale potrafiącego zjadać litery z uwag w dzienniczku lub zeszytach niesie
wiele korzyści, które nie pozwalają mu zapomnieć o istnieniu podopiecznego. Zwłaszcza, kiedy któregoś z chłopców czeka w domu nagroda, a
przeczytanie przez rodziców uwagi może ją unieważnić.
Jaś wędruje do magazynku ze sprzętem sportowym z
zeszytem z uwagą. Tam zastaje przestraszonego Połykacza Liter. Okazuje się, że
ktoś mu dokucza. Ku zaskoczeniu chłopca dowiaduje się, że on z kolegami są
właśnie prześladowcami potwora. Mały, niepozorny Połykacz Liter jest
niezauważany i przez to popychany, rozdeptywany. Jaś nie może pojąć, w jaki
sposób mógł utrudnić życie swojemu przyjacielowi. Jednak nieumyślne popchnięcie
przez ucznia ze starszej klasy uświadomiło mu, że w szkole każdy może być
narażony na nieumyślną przemoc. To skłania go do zaproponowania nauczycielce,
aby zorganizowano kampanię zachęcającą do dbania o mniejszych i słabszych.
Dorota Smoleń ma niezwykły dar pięknego, prostego i
przemawiającego do dziecięcej wyobraźni pokazywania ważnych problemów. Bohaterzy
jej książek uczą się wielu cennych w społeczeństwie umiejętności: od robienia
pierwszych kroków w szkole, przez pomaganie, po refleksyjne podejście do
własnych czynów. Książka doskonale oswaja dziecko ze zmianami w edukacji, pokazuje, że szkoła to miejsce przyjazne i zależne od uczniów oraz ich pomysłów.
Duża czcionka, proste zdania, żywy język (strona
czynna) i niewielka ilość tekstu a każdej stronie sprawiają, że książkę czyta
się bardzo przyjemnie. Wielkim plusem jest to, że obok każdej strony z tekstem
znajdziemy stronę z ilustracjami Doroty Prończuk umiejętnie oddającej klimat
lektury. Takie połączenie prostego tekstu z wciągającą akcją i ilustracji sprawia,
że książka świetnie sprawdza się zarówno w przypadku przedszkolaków, jak i
uczniów nauczania początkowego: jedna dzieci będą słuchały, a inne z
przyjemnością czytały. Kolejnymi atutami są śliskie, bardzo dobrze zszyte
strony, usztywniona okładka. Zdecydowanie polecam!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz