Szymon
Marcińczak, Segregacja społeczna w
mieście postsocjalistycznym. Bukareszt, Warszawa i Tallin na początku XXI
wieku, Łódź „Wydawnictwo Uniwersytetu Łódzkiego” 2013
Każdego dnia natrafiamy na ślady segregacji:
od wagi, przez wzrost po wygląd. Do tego dochodzi segregacja społeczna, która
ma wymiar ekonomiczny i rasowy. Jej analiza zwykle ogranicza się do obszaru
miasta, w którego ramach możemy dostrzec różne grupy społeczne, które w dobrze uporządkowanych
społecznościach tworzą dzielnice. Zjawisko to nie jest obce historii naszego
kraju. Nie brakowało w nim przecież gmin żydowskich (gett), dzielnic cygańskich
czy zamieszkałych przez zamożnych fabrykantów, kupców, arystokrację czy
zubożałą szlachtę. Powojenne porządki zatarły owe różnice. Zrównanie wszystkich
ludzi (z uwzględnieniem równych i „równiejszych”) odbija się na pejzażu naszych
miast. Zmiana ustroju przyczyniła się do kolejnej przemiany w tworzeniu
gospodarki i społeczeństwa. Dochody mieszkańców uległy większemu zróżnicowaniu,
co przekłada się na wzrost segregacji społecznej i etnicznej. Możliwość
swobodnego przepływu ludności, globalizacja i ekonomiczne ograniczenia
przyczyniają się do zmiany wizerunku miast.
O ile segregacja w krajach Zachodu jest już
ustalona to na terenach posocjalistycznych zaczyna ona dopiero przebiegać.
Szymon Marcińczak w swojej pracy „Segregacja społeczna w mieście
postsocjalistycznym” bierze pod lupę obecny wygląd trzech miast: Bukareszt,
Warszawę, Tallin. Wszystkie łączy dawne ujednolicenie społeczne i rosnąca
różnorodność. Autor analizuje wygląd miast w trakcie i tuż po zakończeniu
socjalizmu oraz rozmieszczenie warstw społecznych na początku XXI, by porównać
kierunki zmian zachodzące w tych miastach. W badaniach nie zabraknie analizy
segregacji i sposobów jej zachodzenia w zależności od funkcjonującego w
państwie ustroju.
Szymon Marcińczak uświadamia nam jak wielki
wpływ ma segregacja na nasze życie: od edukacji przez pracę po rozrywki.
Rozróżnia on również segregację społeczną od nierówności społecznych czy segmentacji
społeczno-mieszkaniowej. Porównanie przemian przebiegających w miastach, które
mają podobne korzenie ekonomiczne sprawia, że możemy bardziej świadomie
spojrzeć na zmiany zachodzące w naszym kraju. Jak wielkie one są o tym dowiemy
się podczas czytania „Segregacji społecznej w mieście postsocjalistycznym”.
Pracę Szymona Marcińczaka polecam wszystkim
zainteresowanym przemianami zachodzącymi w krajach postsocjalistycznych w ciągu
ostatnich trzydziestu lat. Książka ta na pewno będzie bardzo dobrym wstępem do
kolejnych badań nad zmianami wizerunków miast oraz przemian społecznych. Liczne odwołania do literatury krajowej i
zagranicznej będą dobrą bazą wyjściową do samodzielnego zgłębiania tematu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz