Etykiety

poniedziałek, 4 listopada 2024

Zofia Stanecka "Basia i kino" il. Marianna Oklejak


Opowieści o zwyczajnych dziecięcych problemach i dylematach jest niesamowicie ważne. Pozwala to młodym osobom przygotować się na trudne sytuacje oraz zobaczyć te, w których uczestniczyli z boku. Ważne, aby codzienności towarzyszyła otoczka rodzinnej miłości, akceptacji, zrozumienia, bo samo uczenie się nowych rzeczy jest wystarczająco trudne. My lubimy sięgać po książki podsuwające takie spojrzenie. Czasami są to książki o zwierzęcych bohaterach, a czasami dzieciach. Sama postać bohatera jest tu ważna ze względu na pokazanie podobieństw z dzieckiem. Warto zobaczyć, co w przypadku Waszych pociech się sprawdzi. Nawet jeśli jest się sceptycznie nastawionym, bo dziecko ma określone zainteresowania warto próbować i podsuwać lektury spoza tego obszaru. Ja tak zrobiłam i córka przepadła w serii „Basia”. Wcześniej bohaterami musiały być zwierzęta. Koniecznie leśne, bo moja córka jest wielką miłośniczką spacerów po lesie. Im większymi wertepami wędrujemy tym lepiej. Do tego im więcej zwierząt możemy podejrzeć tym cudowniej. Poza tym kocha się w tym lesie brudzić, dotykać wszystkiego, wspinać, poznawać nowe zakamarki. Wykreowana przez Zofię Stanecką bohaterka pozwala na odbycie małych i dużych podróży. Razem z nią możemy przyjrzeć się przyrodzie, zadać małe i duże pytania, poruszyć ważne i mniej ważne sprawy. Na ilustracjach Marianny Oklejak jest to zwyczajna dziewczynka z prostymi włosami, pyzatą buzią, czasami niesforna i brudna. Ot tak normalnie przeżywająca dzieciństwo. I pewnie to sprawiło, że moja córka tak bardzo pokochała serię, w której może zobaczyć bohaterkę doświadczającą różnych emocji, muszącą zmierzyć się z różnymi wyzwaniami oraz kochającą zwierzęta.
Sama seria przez ponad piętnaście lat istnienia pięknie się rozrosła i dzięki temu znajdziemy w niej publikacje dla najmłodszych, przedszkolaków, a nawet uczniów. Są tam zarówno przygody rezolutnej dziewczynki w wieku przedszkolnym, jak i jej młodszego brata Franka, przyjaciół, a nawet powieści dla uczniów, a także wielkie księgi wprowadzające do świata przyrody. Każda podsuwa młodym czytelnikom inną problematykę. W historiach o Franku zobaczymy, w jaki sposób Basia uczy swojego młodszego brata różnych rzeczy. Będziemy razem z nim uczyć się kolorów, liczenia, zwierząt, kształtów, samodzielności. Z kolei w opowieściach z bohaterką serii znajdziemy problem zakazów i nakazów. Pojawi się też przygotowanie do świąt, wyprawimy się do lasu czy na piknik, a nawet do szpitala, muzeum i w wiele innych miejsc. Z kolei podseria o przyjaciołach będzie pretekstem do opowiedzenia o różnorodności, tolerancji, miłości, tęsknocie, stracie i wielu innych ważnych problemach. Wielkie księgi z kolei są pretekstem do przyglądania się różnym zjawiskom wokół nas, poznawania przyrody, rozumienia zachowań zwierząt. Jeśli nie znacie tej serii i macie dzieci sięgające po kartonowe czytanki lub w wieku przedszkolnym to sięgnijcie. Czeka Was wspaniała i pouczająca przygoda. Dziś z Basią zabieramy Was do kina.
Historię otwierają zwyczajne odwiedziny krewnych. Zobaczymy tu dbałość o relacje z bliskimi, podsłuchamy wspomnień rodziców i wujostwa, zobaczymy zachowanie brata i kuzyna, a sama Basia przekona się, że czasami dobrze jest podsłuchać dorosłych niż uczestniczyć w zabawie, w której nas nikt nie chce. Mamy tu całe mnóstwo mierzenia się z emocjami, ich zmienność. Od radości, przez smutek, frustrację, poczucie wykluczenia po radość i ekscytację. Do tego nie brakuje tematu przemocy rówieśniczej polegającej na przechwalaniu się i manipulowaniu faktami.
Basia jest dzieckiem szczęśliwym, otoczonym ciepłem, a także uczestniczącym w różnych nowych rzeczach. Wyprawa do kina będzie tu fascynującym wydarzeniem. Pojawi się temat strachu przed ciemnością i fascynacji filmem, a także odkrycie, że koleżanka wyśmiewająca ją z powodu wyprawy na film dla dzieci sama przepadnie w baśniowym świecie bohaterów.
Zofia Stanecka jest zdecydowana mistrzynią snucia opowieści pełnej ważnych dla dzieci spraw. Przygoda z kinem to pretekst do pokazania relacji rodzinnych, zainteresowań, zachowań ludzi, reakcji rówieśników, przemocy słownej i wsparcia bliskich zapewniających odpowiednią atmosferę, aby dziecko mogło cieszyć się ważnymi wydarzeniami. Pojawia się tu też temat odmiennych potrzeb młodych widzów w różnym wieku. Starsi chłopcy nie są zmuszani do oglądania filmu animowanego dla maluchów, a sama Basia wie, że na niektóre rzeczy warto poczekać i się nie spieszyć z oglądaniem strasznych filmów dla starszych widzów, nawet kiedy rówieśnicy to robią.
Dzięki książkom o Basi łatwiej Wam będzie wyjaśnić dzieciom wiele spraw i rozbudzić ciekawość świata, przygotować na trudne doświadczenia. Opowieści Zofii Staneckiej zawsze poruszają ważne dla młodych czytelników tematy. Jest w nich coś swojskiego, sprawiającego, że mamy wrażenie, że bohaterzy powołani przez nią do istnienia są realni i namacalni. A wszystko przez to, że możemy popatrzeć na świat z ich punktu widzenia chociaż sami nie są narratorami. Seria książek „Basia” zabiera młodych czytelników w świat bliskich im tematów, codziennych sytuacji. Wykreowana przez pisarkę bohaterka staje się pretekstem do snucia wielu historii. Każda z nich jest wartościowa, pouczająca i można z powodzeniem wykorzystać w terapii, rozmów o odczuciach, mogą zachęcić do dzielenia się doświadczeniami dzieci. Świat małej bohaterki nie jest idealny, wymuskany i wspaniały. Jednak mali bohaterzy są kochani przez swoich rodziców, którzy pomagają im się zmierzyć z brutalnością otoczenia, a czasami z męczącą codziennością. Wokół kilkuletniej Basi znajdziemy całe mnóstwo przyjaciół, bliskich. Świat jest w tych opowieściach pięknie różnorodny i przez to interesujący. Mali bohaterzy są wrażliwi na sztukę, historię, otoczenie, napotykanych ludzi oraz zwierzęta, a także mikroby. Każdy element otoczenia to pretekst do pokazania wyzwań oraz świata dziecięcych emocji. Bohaterzy bywają nowymi sytuacjami początkowo są zszokowani, później przerażeni, zaciekawieni, aż w końcu zaczynają rozumieć zjawiska, z którymi się zderzają. Zofia Stanecka w swoich książkach pokazuje zwyczajny świat dzieci. Każdy wycinek codzienności to ciekawa i pouczająca historia wprowadzająca w świat pozytywnych wzorców, Nie ma tu obojętności. Za to czasami wręcz nadmierna ciekawość i opiekuńczość, której w świecie dorosłych już nie spotkamy. Do tego pokazanie świata z dziecięcej perspektywy sprawia, że mamy do czynienia z lekturami bardzo życiowymi, poruszającymi sprawy bliskie dzieciom, wyzwania, którym muszą stawić czoła. Kolejną wspaniałą rzeczą jest pokazanie, że cała rodzina uczestniczy w wychowaniu dzieci, a nie tylko rodzice. Nie ma tu egoistycznej postawy „zrobili se dzieciaki to niech teraz se je chowają”. Dzieci są tu częścią społeczności. Mniej wiedzą, wymagają opieki i uczenia, ale trzeba ich potrzeby szanować i do ich wątpliwości podchodzić z powagą.
Solidna oprawa, estetyczna szata graficzna, prosty żywy język – wszystko to sprawia, że młodzi czytelnicy bardzo chętnie sięgają po kolejne książki Zofii Staneckiej. Wielkim plusem prozy pisarki jest zachęcanie dzieci do przemyśleń oraz dyskusji. Każda przygoda kryje przesłanie. Bardzo podobają nam się też proste, ale jednocześnie fantastyczne ilustracje Marianny Oklejak. To właśnie one skutecznie przyciągnęły uwagę córki, kiedy osiem lat temu po raz pierwszy sięgnęła po książki z serii. Od tamtego czasu nadal zachwycamy się i tekstem i dopełniającymi go scenami z życia bohaterów. Na prostych rysunkach widzimy żywiołową akcję i całą masę emocji towarzyszących bohaterom. Zdecydowanie polecam.








Brak komentarzy:

Prześlij komentarz