Autorzy książek zdają sobie coraz
większą sprawę ze znaczenia przemycania nauki w prostej formie. Dawne baśnie
już nie są tylko opowieściami o czarownicach, księżniczkach, rycerzach i
smokach, ale coraz częściej pokazują świat bliski dziecku oraz zawierają ciekawostki
ze świata przyrody, podsuwają nowe słownictwo, wzbogacają wiedzę albo – tak jak
nowy cykl „Bobas odkrywa naukę” w serii „Akademia mądrego dziecka” w Wydawnictwie
Egmont – przybliżają teorie naukowe. Ich znajomość jest pierwszym krokiem do
falsyfikacji, czyli poszukiwania lepszych rozwiązań, teorii pomagających lepiej
wyjaśnić funkcjonowanie świata, rozwiązań podnoszących jakość życia. O takich
książkach i materiałach edukacyjnych mówi się, że wpisują się w STEM, czyli
polityki edukacyjnej mającej na celu zwiększenie konkurencyjności w zakresie
rozwoju nauki i technologii oraz wzrost zainteresowania przedmiotami ścisłymi
jak największej ilości dzieci. Świadomość naukowa to też kształtowanie
krytycyzmu, a to jest ważne w każdej dziedzinie wiedzy. I właśnie z ostatniego powodu
chętnie sięgnęłyśmy po najnowsze książki z cyklu „Bobas odkrywa naukę”. Cztery
publikacje przybliżają najmłodszym wiedzę z fizyki i ekologii.
„Grawitacja!” to prosta opowieść o
dziecięcych eksperymentach pozwalających zauważyć przyciąganie ziemskie w
czasie zabawy kluseczkami i zastanawiania się, co przyczynia się do spadania
przedmiotów. Mały czytelnik dowiaduje się, że to przez grawitację, czyli
przyciąganie. Następnie odkrywa, kiedy takie przyciąganie występuje i od czego zależy
jego siła, a także gdzie występuje oraz dlaczego pomaga w zabawie.
„Energia odnawialna!” to opowieść o zjawisku
cieplarnianym. Dzieci dowiedzą się, czym dla Ziemi jest powietrze i w jaki
sposób jego skład wpływa na życie na planecie. Poznają źródła niekorzystnych dla
planety gazów oraz sposoby ekologicznego pozyskiwania energii. Mamy tu też małą
zachętę do spacerowania, oszczędzania surowców, powtórnego wykorzystywania ich.
„Fizyka kwantowa!” to gratka dla miłośników
Schrödingera i jego bardzo filozoficznej teorii kota w pudełku (jeden z
współczesnych paradoksów), którego głównym przesłaniem jest to, że naturę
przedmiotu poznajemy po dokładnym badaniu go. Wcześniej możemy tylko wysnuwać
przypuszczenia. Tu ów eksperyment opisano w delikatny sposób: zamiast opozycji
żywy/ martwy kot mamy śpiący i nieśpiący. To także pozwala zrozumieć, dlaczego
przed otwarciem pudełka nie możemy nic powiedzieć o stanie kota.
I na razie ostatnia książeczka to „Termodynamika!”
to opowieść o tym, jakie profity mamy ze światła słonecznego: od ciepła, przez
rośnięcie roślin, rozwój kwiatów i owoców, po dające energię jesienne uczty w
ogrodzie. W prosty sposób możemy wytłumaczyć dzieciom, dlaczego energia
słoneczna jest taka ważna do życia na naszej planecie.
Wszystkie książki napisała Ruth Spiro,
autorka słynąca z publikacji przybliżających naukę. W wersji angielskiej
znajdziemy lektury o kodowaniu, aerodynamice, kwarkach, inżynierii budowlanej.
Wszystkie wzbogacono pięknymi, prostymi ilustracjami Irene Chan. Całość
dopełniają solidne strony, dobre klejenie i dostosowany do najmłodszych
czytelników format oraz język. Są to publikacje, dzięki którym można wzbogacić
wiedzę i słownictwo swoich pociech. Z takimi podstawami młodym czytelnikom
będzie nie tylko łatwiej w szkole, ale będą też uważniej obserwowały świat,
zadawały trafniejsze pytania, wysuwały samodzielne wnioski. My na pewno
sięgniemy po kolejne.
Bardzo inspirujący artykuł. Pozdrawiam !
OdpowiedzUsuń