Po Braciach Karamazow, Zbrodni i karze i Biesach proponujemy
kolejną wielką, a być może nawet największą powieść Fiodora Dostojewskiego: Idiota.
Oto powieść, z utworów Dostojewskiego kto wie czy nie
największa, na pewno zaś najgłębiej badająca mroczne tajniki duszy, a zarazem
wzywająca do wytrwania w poszukiwaniu
piękna jej wnętrza, chrześcijańskiej caritas,
miłości współczującej i wybaczającej. Taki jest główny bohater, książę Lew Myszkin, który bez grosza przy duszy
przyjeżdża do Rosji, by objąć spory majątek.
Swej dobrotliwości, pokorze oraz
irytującej wręcz naiwnej ufności do ludzi, zawdzięcza on tytułowy przydomek,
jakim obdarzają go inne postaci. Myszkin to postać z innego czasu i innych
krain. Być może zagubiona wprost z Ewangelii w XIX-wiecznym świecie,
bezwzględnym dla słabych, pełnym nierówności i złych namiętności. Książę
Myszkin chce naśladować Chrystusa, chce być człowiekiem przepięknym, ale wikła
się w sieci, które na niego nastawia złość i pożądliwość ludzka.
Idiota to zarazem
arcydzieło dwóch portretów kobiecych, Nastazji Filipownej i Agłai Iwanownej,
pomiędzy których uczucia rozdarte jest serce księcia. To przypowieść o
bezgranicznym opętaniu miłością, która może doprowadzić wręcz do unicestwienia
osoby kochanej...
Idiota ukaże się na rynku 17 lutego.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz