nachodzisz moje sny
natrętnie podszyte dzieciństwem
beztroskich spotkań
niewinnych uśmiechów
serdecznych spojrzeń
po samo dno
zaczytanych oczu
bez ciebie nie ma tego dzieciństwa
bez ciebie jest zwykła codzienność
tęsknot za wymarzoną idyllą
tylko we dwoje
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz