Barbara Wicher, Hura! Mamy pieska!, il. Agnieszka Kłos-Milewska, Kraków „Skrzat”
2015
Każde dziecko marzy o swoim zwierzaku. „Hura!
Mamy pieska!” Barbary Wicher zabiera małych czytelników w świat Idy, która z
okazji urodzin dostaje Tofika, którego razem z bratem musi uczyć posłuszeństwa i
odpowiedniego zachowania. Nie jest to łatwe, ponieważ w czasie nieobecności członków
rodziny w domu szczeniak walcząc z samotnością niszczy rzeczy, a na spacerach
szczeka i ciągnie smycz, ale z czasem staje się lepszym kompanem dziecięcych
zabaw.
Autorka pokazuje nam świat rodziny z psem
w nieco humorystyczny sposób. Psoty pieska nie są aż tak ważne. Liczy się więź
jaką mają ludzie z nowym członkiem rodziny.
„Piesek chętnie bawi się z rodzeństwem i
dostarcza mu dużo radości. W dodatku, odkąd pojawił się w domu, wszyscy są w
lepszej formie, gdyż Tofik zabiera ich na długie spacery. I wcale nie ciągnie
za smycz… jeżeli biegnie się wystarczająco szybko…”
Niewielkich rozmiarów książka posiada
twardszą (troszkę grubszą od bloku technicznego) okładkę, śliskie strony, na
których znajdziemy piękne ilustracje autorstwa Agnieszki Kłos-Milewskiej i
niedługą opowieść o psie, który dał całej rodzinie wiele szczęścia oraz nauczył
nowego stylu życia, odpowiedzialności.
„Hura! Mamy pieska!” to doskonała lektura
dla przedszkolaków oraz dzieci uczących się czytać. Duże litery i przyciągające
ilustracje zachęcają dzieci do czytania.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz