Pomysłów na zabawy miewam wiele, a nawet bardzo
wiele, ale bywają chwile, kiedy wydaje mi się, że już niczego nowego więcej nie
jestem w stanie wymyślić. Wtedy z pomocą przychodzi otoczenie. Przypadkowy
upadek piłki świecącej pod wpływem odbijania stał się początkiem naszych
pięciominutowych zabaw w ciemnościach. Do dyspozycji mamy trzy piłeczki i
odbijamy je o podłogę. Możemy je złapać dlatego, że dzięki światłu są widoczne
w ciemnościach. Nam udało kupić się piłeczki, które mają wypustki oraz pod
wpływem nacisku wydają dźwięki.
Zabawa z świecącymi piłeczkami stymuluje zmysły, a do
tego zmusza do koncentracji, ćwiczy ręce oraz utrzymywanie równowagi. Długie
ćwiczenia z piłeczkami powodują zmęczenie wzroku, dlatego należy ograniczać
czas. W znalezieniu wygasających piłeczek może pomóc latarka.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz