Philip Bunting zaczyna podbijać polski rynek czytelniczy. Myślę, że tym autorem warto się zainteresować, ponieważ jego publikacje są nieszablonowe, pomagają w prosty sposób przybliżyć dzieciom interesujący je temat. Do tego można odnieść wrażenie, że ten twórca (pisarz i ilustrator) za cel wyznaczył sobie przybliżenie dzieciom wiedzy o świecie. Jego książki pozwalają na odkrycie świata. Poznajemy niedźwiedzie, misie koala, sowy, flamingi, rolę ojca, budowanie zamków z piasku, dzięcioły, pawie, początki naszego istnienia i wiele, wiele więcej, ale na razie w oryginale. Na szczęście powoli pojawiają się kolejne tłumaczenia i dzięki temu jego publikacje trafiają do młodych czytelników w Polsce. Niedawno do księgarń w naszym kraju trafiła książka „Skąd się wzięliśmy?, teraz młodzi czytelnicy mogą sięgnąć po kolejną jego publikację „Wspaniałą mądrość mrówek”. Obie publikacje zachwycają formą, prostotą i sporą dawką wiedzy.
Pierwsza z książek pomaga odpowiedzieć nam nie tylko na pytanie o to skąd się wzięliśmy, ale też jakie są początki życia na Ziemi, w jaki sposób życie ewoluowało, przekształcało się, przybierało nowe formy i sprawiło, że w końcu pojawiła się ludzkość i dzięki temu my mogliśmy się urodzić. „Jak się tu znaleźliśmy?” Philipa Buntinga to jedna z takich pomocy, po które naprawdę warto sięgnąć, ponieważ bardzo dobrze dostosowana jest do poziomu wiedzy młodego człowieka, a do tego pozwala poszerzyć słownictwo i nie traktuje dziecka jak „ameby”, czyli na takim totalnym poziomie ignorancji tylko bazuje na podstawowych doświadczeniach kilkulatka. Autor zakłada, że mały odkrywca lub odkrywczyni mają jakąś tam wiedzę o świecie. Minimalną, bo minimalną, ale pięknie wychodzi od tego minimum świadomości świata. Odwołuje się do wiadomości, które dziecko posiada. I tu zaczyna się nasza (a raczej autora opowieść), w której młodzi czytelnicy muszą sobie wyobrazić, że wszystko to, co znają i nie znają (cały wszechświat) bardzo dawno temu był mniejszy od pomarańczy i pewnego dnia zdarzył się wielki wybuch. Od wybuchu już jest z górki, bo dowiadujemy się o powstawaniu cząstek, planet, układów słonecznych, panujących na Ziemi warunkach i kształtowaniu się na niej życia, czyli powstaniu pierwszej komórki, mnożeniu się, łączeniu, dostosowywaniu do środowiska i wypełznięciu zwierząt na ląd, a później stopniowa ewolucja do czasu powstania człowieka i jego wędrówek po ziemiach, na których mógł przetrwać. Kiedy wiemy już, że w czasie podróży ludzie się uczyli, gromadzili budując społeczności dowiadujemy się, w jaki sposób powstaje życie w ciele matki, a później narodzinach.
W podobnym stylu Philip Bunting przybliża nam wiedzę o mrówkach. Na początku dowiadujemy się jak one wyglądają, a następnie, jak wiele ich jest, co kochają i czego nie lubią, w jaki sposób powstają kolonie i dlaczego są one ważne dla mrówek. Do tego poznamy role poszczególnych rodzajów mrówek w mrowisku, oglądamy jak wygląda praca tych owadów, poznajemy ich supermoce i sposoby komunikacji oraz zdolności zdobywania pokarmu i przerabiania go na składniki odżywcze wykorzystywane przez rośliny. Podglądamy, w jaki sposób mrówki pomagają sobie i dowiadujemy się dlaczego są tak ważne dla życia na naszej planecie.
Książki mają niewiele stron (zaledwie troszkę ponad 30), a do tego bardzo mało tekstu. Całość bazuje na prostych zdaniach, świetnych ilustracjach, które połączone z tekstem przemawiają do dziecięcej wyobraźni. Ilustracja jest głównym narzędziem przekazywania wiedzy.
Solidna oprawa i bardzo dobrze zszyte strony sprawiają, że są to lektury trwałe i estetyczne. Na pewno posłużą dzieciom w czasie wielokrotnego czytania i zgłębiania tajników naszego świata.
Książki Philipa Buntinga zaskoczyły mnie prostotą i jednocześnie wprowadzaniem dzieci w świat fachowego słownictwa przez zobrazowanie opisanych zjawisk. Do tego początki istnienia człowieka to nie moment zapłodnienia tylko świat tuż po wybuchu, kiedy wszystko przebiegało tak, a nie inaczej. I najważniejsze: postawienie pytania filozoficznego (zmuszającego do myślenia): co by było, gdyby któryś proces przebiegł nieco inaczej?, czyli pokazanie dziecku, że wcale nie było takie oczywiste, że owa ludzkość powstanie. Zwłaszcza, że na początku królowały olbrzymie gady. W przypadku mrówek odkrywamy jak niesamowicie ważne jest robienie tego, na czy znamy się najlepiej oraz pomaganie sobie.
Książki Philipa Buntinga pozwalają wprowadzić dziecko w świat nauki, świadomości istnienia teorii wybuchu oraz ewolucjonizmu, a także podstawowej wiedzy o rozmnażaniu. Wchodzimy w nich też w biologiczne wyznaczania ról (nie ma to nic wspólnego z ludzkimi przekonaniami o podziale ról) na podstawie cech, jakie wykształciły się w czasie dorastania. Młody czytelnik dowiaduje się o cudzie narodzin, pięknie świata, niezwykłości przyrody Publikacje Philipa Buntinga. to ciepłe, estetyczne i przyciągające dziecięcą uwagę lektury. Zdecydowanie polecam.
Naprawdę śietnie napisane. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuń