Dzieci dorastają i chcą przechodzić na kolejne poziomy wtajemniczenia, przerabiać kolejne stopnie dorastanie. Do tego są takie chwile, że nasze pociechy zaczynają wiedzieć lepiej i chcieć samodzielnie organizować swój czas, czuwać nad własnymi postępami, mieć poczucie decydowania o sprawach dla nich ważnych, czyli czasie wolnym oraz edukacji. Kiedy zderzają się z koniecznością dostosowania do otoczenia, odkrywają jak bardzo ich wybory są ograniczone i niedostosowane do ich potrzeb rozwoju. Na wyznaczanie celów duży wpływ ma starsze rodzeństwo i inne dzieci. Ich nastawienie do niektórych spraw może wpłynąć na to, jak nasza pociecha będzie postrzegała niektóre elementy swojego życia. Szkoła jest tu ważna, bo ma duży wpływ na dalszą ścieżkę zawodową. Tak jest również w przypadku Basi, która chciałaby chodzić do szkoły, ale wie, że nie usiedzi w ławce i dziwią ją relacje kuzyna, który po doświadczeniach edukacyjnych postanawia uciec z domu.
„Basia i szkoła” to ciepła opowieść uświadamiająca dzieciom, że na wszystko
przyjdzie czas. To do, czego nie jesteśmy gotowi w danym momencie wcale nie
musi być złe. Do tego Zofia Stanecka podsuwa dzieciom i rodzicom inne sposoby
uczenia (edukacja domowa i metoda Montessori). Zofia Stanecka po raz kolejny
pokazuje, że uczenie się może być miłe. Do tego podpowiada rodzicom, w jaki
sposób oswajać dzieci z nowym miejscem i obowiązkami, aby nie czuły się
przytłoczone.
„Basia i szkoła” to kolejny tom opowiadający o wycinku z życia dziewczynki
odkrywającej świat i jego uroki. Tym razem bohaterka próbuje zrozumieć,
dlaczego czasami warto chodzić do szkoły i jakie ma alternatywy w razie, gdyby
jej się nie podobało, gdyby czuła się tam źle. Uświadamia jej, że może mieć
wpływ na własną naukę, sposób jej realizacji. Dzieci odkryją, że ucieczka z
domu nie rozwiązuje problemów. Te można rozwiązać rozmawiając z rodzicami, dzieląc
się wątpliwościami i złymi doświadczeniami.
Książka będzie świetnym materiałem zarówno dla małych buntowników, jak i dzieci
uczących się samodzielności. Dowiedzą się, że ucieczka czy bycie dorosłym nie
oznacza całkowitej możliwości robienia tego na co ma się ochotę, a nauka nie
musi być nudna i trudna. Może być przyjemną i smaczną zabawą.
Zofia Stanecka bardzo umiejętnie pokazuje małym czytelnikom ich własny świat i
wyjaśnia zagadnienia, które nam, rodzicom, czasami trudno wyjaśnić. Książka
będzie doskonałą zachętą do eksperymentowania z uczeniem się, zdobywania nowej
wiedzy.
Całość wzbogacona ilustracjami Marianny Oklejak znanymi z całej serii o Basi. Strona
graficzna bardzo ciepła, ciekawa i jednocześnie prosta. Ilustracje zbliżone do
sposobu rysowania przez dzieci, co zachęca je do rysowania przygód ulubionej
bohaterki. Wszystkie tomy łączy właśnie ciekawa fabuła, pokazywanie i
objaśnianie świata bez nachalnego moralizatorstwa i świetne ilustracje.
Książkę polecam zarówno przedszkolakom, jak i uczniom początkowych klas szkoły
podstawowej. Opowieść o dziewczynce będzie interesującym materiałem do nauki
samodzielnego czytania lub kultywowania wspólnych wieczorów z książką.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz