„(…) przeszłość nie dawała się odwrócić ani naprawić. To też było odwieczne przekleństwo ludzkiej rasy: gotowy plan na życie dla ślepych owieczek podążających ciemnym labiryntem bez wyjścia”.
„Przecież każdy ma taki los, na jaki sobie zasłużył. Przynajmniej on tak rozumiał”.
„Po raz kolejny mężczyzna zastanowił się, dlaczego kiedykolwiek mógł taki być… Dlaczego wybrał sobie akurat takie życie? Czy naprawdę chciał to wszystko przeżywać? Czy musiał? Za jakie grzechy? Czy to tylko te pochodzące z poprzednich żyć, a może ich ciężar ciągnął się za nim jeszcze wcześniej? Podobno na drodze ludzkiego rozwoju ludzka istota może przeżyć bardzo dużo, zanim jej dusza nie oszlifuje się niczym diament”.
„Wydaje się, że ludzka dusza wybiera sobie sama swoje przyszłe życie, ale w przypadku dotychczasowych wyglądało na to, że była po prostu do nich zmuszona przez istoty wyższe, co podobno nie raz się dzieje”.
„Filip, choć jeszcze niedoświadczony życiem, był otoczony przez śmierć. Jej stygmat ciążył na nim niczym ciężki odważnik. Często przybierał formę stalowych obręczy, które ściskały ciało chłopaka do utraty tchu. Zabierała resztki nadziei i pozostawiała po sobie niewyobrażalną pustkę, w którą zapadał się coraz bardziej, z każdym dniem. Powód takiego stanu był oczywisty – śmierć, której wspomnienie ciągnęło się za nieszczęśnikiem na każdym kroku. Nie dość, że biedak odznaczał się słabą i chwiejną psychiką, która sama zagłębiała się w doły wypełnione pesymizmem, to do tego pochłaniało go jeszcze brzemię śmierci. Jak miliony istot ludzkich nic nie mógł poradzić na to, że tak właśnie skonstruowany był ten świat, konstruktor musiał być niebywale perfidny, jeśli aż tyle cierpienia w tak krótkim czasie musiało spaść na barki tak młodego człowieka”.
„Najchętniej zasnąłby i już nigdy się nie obudził. (…) Największy problem polegał na tym, że był bezbronny, jeśli chodziło o przeciwstawienie się miażdżącemu przeznaczeniu”,
#KamilJanowski #9żyć #novaeres @wydawnictwo_novaeres Wydawnictwo Novae Res
Informacje są po prostu ciekawe. Lubie odwiedzać Twojego bloga.
OdpowiedzUsuń