zastygła w bezruchu
emocji
kwitnę wiatrem
muskającym moje
myśli zawiłe
lubieżnie biegnące
mrocznymi ulicami
ogrzanych światłem
starych latarni
świecących nieśmiało
jak dwoje dziewiczych
kochanków
mokrych nierównym
oddechem
emocji
kwitnę wiatrem
muskającym moje
myśli zawiłe
lubieżnie biegnące
mrocznymi ulicami
ogrzanych światłem
starych latarni
świecących nieśmiało
jak dwoje dziewiczych
kochanków
mokrych nierównym
oddechem
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz