Patriarchat jest tak drapieżną ideologią, że bardzo długo był w stanie wykluczać kobiety z życia społecznego. Ich rola ograniczała się do ciężkiej pracy i rodzenia (arystokracja i monarchie rządziły się innymi prawami). Kiedy już troszkę kobietom udało się wywalczyć praw mogły legalnie się uczyć na uniwersytetach, a nawet pracować, ale do chwili urodzenia dziecka lub zawarcia związku małżeńskiego. Wtedy władzę nad kobietą przejmował mężczyzna. Ofiarą takiej ideologii jest Maria Montessori, która do dziś inspiruje nauczycieli. A może to robić tylko dlatego, że podjęła jedną z trudniejszych decyzji w swoim życiu: oddała dziecko innym osobom na wychowanie. Gdyby tego nie zrobiła nie mogłaby pracować z… z dziećmi! Pogratulujmy patriarchatowi.
Maria Montessori była rewolucjonistką w świecie edukacji. Jej rodzice jak na tamte czasy byli dobrze wykształceni, a matka podsycała w niej pęd do nauki, dzięki kolejnym przeprowadzkom trafiła do Rzymu, gdzie mogła chodzić do szkoły, a później studiować. Początkowo miały być to studia techniczne, ale medycyna mniej przeciwstawiała się ówczesnemu gender, więc skończyła La Sapienza. Urodziła syna, którego ojcem był jej znajomy lekarz. Nie byli oficjalnie parą, zrezygnowała z małżeństwa, żeby patriarchalne społeczeństwo pozwoliło jej na pracę. Związek z ojcem dziecka miał być tajemnicą pod warunkiem, że żadne z nich nie poślubi nikogo innego. Niestety jego rodzina wymusiła na nim korzystne małżeństwo… Maria Montessori, aby móc pracować musiała ukryć syna u mamki na wsi. Było to dla niej bardzo trudne. Dopiero po latach mogła nawiązać z nim współpracę. Oboje byli ofiarami drapieżnego i wykluczającego patriarchatu. Czy musieli zapłacić tak wysoka cenę za postęp w edukacji? Nie, gdyby nie wykluczano matek i żon z pracy zawodowej. Na szczęście Maria podjęła decyzję, która pozwoliła jej się przeciwstawić ideologii i zrobić wielki krok zarówno dla dzieci, jak i kobiet.
Ponad 100 lat temu po ślubie ojca jej syna odeszła ze szpitala i założyła szkołę w biedniejszej dzielnicy Rzymu. Będąc jedną z pierwszych lekarek stała się też pionierką nowej metody wychowawczej. Przez pół wieku pracowała z dziećmi bez względu na ich płeć, pochodzenie i narodowość. Stała się pedagożką i antropolożką, której metoda opiera się na obserwacji dzieci i zindywidualizowanym podejściu do każdego z nich.
Dzięki jej metodzie dzieci są skoncentrowane na swoich zadaniach, dążą do samodzielności, budują wiarę we własne możliwości i ufnie podchodzą do nowych wyzwań. Nabywają odpowiedzialności, potrafią samodzielnie poszerzać wiedzę, są ciekawe świata, chętnie pomagają innym i wykazują się dużą inicjatywą społeczną. Do tego mają wykształconą cierpliwość, wiedzą, że czasami trzeba długo próbować aby osiągnąć cel oraz że nie należy się poddawać po pierwszych porażkach. Dzieci uczą się przez doświadczanie świata, obserwowanie, samodzielne wyciąganie wniosków.
„Edukacja nigdy więcej nie powinna być w głównej mierze przekazywaniem wiedzy, ale musi przyjąć nową formę, szukając uwolnienia dla ludzkich możliwości”. Dr Maria Montessori
„Uczyłam się dziecka. Wzięłam to, co dziecko mi przekazało, i wyraziłam to, i tak powstała metoda zwana metodą Montessori”. Dr Maria Montessori
Maria Montessori zauważyła, że dzieci w różnych grupach wiekowych różnią się podejściem do świata:
Od urodzenia do 6 roku życia dzieci to odkrywcy. Eksplorują otoczenie i pochłaniają je – język, kulturę, religię, zwyczaje, pojęcie piękna.
Pomiędzy 6 a 12 rokiem życia dziecko zaczyna świadomie poznawać świat – kierować swoją wyobraźnią i rozwijać abstrakcyjne myślenie, aby poznawać jeszcze więcej.
Okres pomiędzy 12 a 18 rokiem życia stanowi czas próby odnalezienia się w społeczeństwie, oceny i rozwijania umiejętności społecznych.
Po 18 roku życia, stając się specjalistami w jakiejś dziedzinie, dorośli ludzie rozpoczynają współtworzenie świata.
Metoda Montessori polega na dostosowaniu do każdego z tych etapów sposobów uczenia i podejścia wychowawczego. Założenie pedagogiki Marii Montessori można wykorzystywać bez posyłania dziecka do szkoły uczącej jej metodą. Najważniejsze z nich to:
-uczenie przez działanie, czyli zdobywanie wiedzy, kompetencji, umiejętności i doświadczenia przez własną aktywność, bez narzucania dzieciom działań, ale wspomagając je i współpracując z dziećmi;
-samodzielność, czyli pokazanie, że dzieci maja prawo do podjęcia decyzji dotyczącej miejsca, rodzaju i czasu pracy, dzięki czemu dzieci kształcą swoje indywidualne zdolności i nabierają doświadczenia ocenie własnych umiejętności;
koncentracja, czyli nauka dokładności i systematyczności podczas działania,
lekcje ciszy polegają na nabieraniu wprawy w umiejętności pracy w ciszy,
-porządek, czyli nauka, że ważne jest utrzymanie ładu w swoim otoczeniu;
-społeczne reguły polega na pracy dzieci z różnych grup wiekowych, dzięki czemu dzieci uczą się wzajemnie od siebie oraz kształcą świadomość tego, że nie wolno przeszkadzać, ranić i niszczyć,
-obserwacja pozwala na zapoznaniem się ze światem dziecka, aby dostrzec przeszkody w rozwoju dziecka, znaleźć najlepsze sposoby pracy.
-indywidualny tok rozwoju dziecka pozwala na naukę w takim tempie, które jest przyjazne dziecku, dzięki czemu nie ma tu przeskakiwania do zadań, na które nie jest ono przygotowane tylko po to, żeby zaliczyć kolejny etap edukacji.
Metoda Montessori początkowo była pracą z dziećmi z problemami psychicznymi, a po latach badań i obserwacji rozszerzona na wszystkie dzieci. Metoda ta wpływa stymulująco na pracę dzieci i sprawia, że mają one lepsze skojarzenia z nauką, a przez to chętniej poszerzają swoje kompetencje jako dorośli. Podstawową zasadą jest wolność ucznia, ponieważ pozwala to na wyzwolenie kreatywności i stworzenie dyscypliny. Dzieci są zachęcane do podejmowania własnych decyzji: od małych, nieistotnych do coraz większych. Rola nauczyciela polega tu na czuwaniu nad postępami dziecka, podsuwaniu kolejnych materiałów i wyzwań.
W tradycyjnej edukacji mamy zapisywanie, zakuwanie i zdawanie oraz szereg kar za brak postępów. To nauczyciel wychwytuje błędy i pędzie dalej z materiałem. W przypadku metody Montessori dziecko uczy się, w jaki sposób wychwycić swoje błędy i ćwiczy, aby w przyszłości ich unikać, bo każdy etap jest ważny i braki na jednym mogą ciągnąć się latami.