Coraz popularniejsze staje się wydawanie książek przez gwiazdy internetu. Znany youtuber, Frigiel bardzo dobrze wpisuje się w ten trend. Przy współpracy z tworzącym od 2006 roku Nicolasem Digardem, scenarzystą animowany seriali telewizyjnych, tworzy komiksową sagę „Frigiel i Fluffy”. Starszy z autorów jest twórcą serialu, którego tytuł można by przetłumaczyć jako „Angelo zaradny” o pomysłowym chłopcu. Bardziej popularni u nas są „Kumple z dżungli”. Na swoim koncie ma też powieść historyczną o Robin Hoodzie (Les Loups De Sherwood) i wiele innych dzieł. Jak widać duet jest dość ciekawy. Twórców dzieli wiek, sposób tworzenia, ale łączy wspólne pisanie przygód niezwykłej kompanii.
Seria o "Frigielu i Fluffym" to opowieść o przyjaźni i ciekawości
świata, ale też o walce dobra ze złem, ratowaniu świata. Jej akcja toczy się w
uniwersum Miecrafta. Wszystko zaczyna się w wiosce Lanniel w czasie święta,
kiedy nad dachami domów zjawia się ogromny czarny smok zagrażający mieszkańcom
osady. Ernald, dziadek Frigiela, postanawia ruszyć do walki z potworem. Przed
udaniem się na misję daje chłopcu tajemniczą czarną skrzynię, każąc chłopakowi
obiecać, że zaniesie ją jego przyjacielowi Valmarowi do miasta Puaba. To
właśnie staje się początkiem zadziwiających przygód i poznawania kolejnych osób,
które dołączą do jego drużyny. Każdy z bohaterów jest tu inny i żaden z tego
powodu nie jest wyśmiany. Wręcz przeciwnie: ta różnorodność wykorzystywana jest
do pokonywania przeszkód. Frigiel nie ma pojęcia, że niesie ze sobą jeden z
najbardziej poszukiwanych przedmiotów na świecie, którego pożąda straszny mag
Askar zbiegły z więzienia w Odległych Lądach. Dziewiąty i dziesiąty tom to
ciekawa kontynuacja przygód.
„Na ratunek Lammel” zabiera nas do rodzinnej wioski Frigiela. Po przybyciu
odkrywa, że została ona zniszczona. Szukając mieszkańców natrafia na jednego,
który w obliczu zagrożenia szybko zdradzi bohaterów. Grupa przyjaciół odkryje,
że szabrownicy mają do pomocy niszczycielskie monstra. Jaki mają oni interes w ciągłym
niszczeniu wioski?
„Upadły bóg” otwiera proroczy sen Frigiela i wyprawa do więzienia w Odległych
Lądach, gdzie strażnicy nie dopilnowali dwóch ważnych zbiegów. Tam chcą znaleźć
wskazówki dotyczące zagrożenia świata, ale zostają podstępnie uwięzieni. Dzięki
temu poznają legendarną opowieść, poznają cel maga i dowiedzą się, jakim
sposobem udało mu się uciec z bardzo dobrze strzeżonego miejsca.
Każdy z tomów przygód „Frigiel i Fluffy” pełny jest zwrotów akcji, zaskakującego
demaskowania złoczyńców, zbliżania się do rozwiązania zagadki i ratowania
świata. W każdym tomie bardzo dużo się dzieje. Do tego każdy wykorzystuje swoje
talenty, zainteresowania, pokonuje własne słabości. Osadzona w Minecraftowym
świecie akcja i grafika inspirowana grą świetnie przyciąga uwagę młodych
czytelników. Plusem tej serii jest to, że większa czcionka oraz niedługie
dialogi pozwalają młodszym czytelnikom na lekturę. Do tego mamy tu piękne
przesłanie przekonujące, że dzięki przyjaźni, wsparciu i zaufaniu możemy
zdziałać dużo więcej niż w pojedynkę. Wykreowany przez autorów świat nie jest
wolny od przemocy, bo i ten rzeczywisty jest okrutny, ale w gronie znajomych
można pokonać każde przeciwności losu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz